MKS Selgros pozyskał nową zawodniczkę. Barwy klubu z Lublina będzie reprezentowała brazylijska rozgrywająca Patrícia Diane de Jesus. Podopieczne trener Sabiny Włodek w najbliższą środę spotkają się na pierwszym treningu
- Liczymy, że będzie dla nas wzmocnieniem. Oglądaliśmy ją w kilku meczach, a dodatkowo poleciła nam ją Jessica (Jessica Da Silva Quintino, czyli piłkarka z Brazylii, którą MKS pozyskał kilka tygodni temu - red). Skoro dostała powołanie do pierwszej reprezentacji to znaczy, że ma wysokie umiejętności - mówi Sabina Włodek, trenerka zespołu z Lublina.
Patricia w środę ma przylecieć do Polski, ale nie wiadomo, czy zdąży na pierwsze zajęcia, które rozpoczną się o godz. 18 na stadionie MKS Start. Quintino przebywa w Lublinie i na pewno zamelduje się na środowym treningu. Czy kogoś z obecnej kadry może na nim zabraknąć?
- Nic mi o tym nie wiadomo. Oczywiście poza kontuzjowanymi zawodniczkami: Asią Drabik i Asią Szarawagą. Na nie trzeba będzie trochę poczekać. Mam jednak nadzieję, że reszta dziewczyn jest zdrowa - dodaje Sabina Włodek, która przyznała także, że kadra mistrzyń Polski jest już praktycznie zamknięta.
Do zespołu dołączą dwie kolejne młode szczypiornistki: lewoskrzydłowa Dagmara Nocuń i rozgrywająca Edyta Charzyńska. Obie występują w młodzieżowych reprezentacjach „biało-czerwonych” i zostaną zgłoszone zarówno do rozgrywek I ligi, jak i PGNiG Superligi kobiet.
- Kadrę mamy praktycznie skompletowaną. W tym momencie trudno byłoby znaleźć na rynku zawodniczkę, który byłaby dla nas dużym wzmocnieniem. Dodatkowo musimy także brać pod uwagę nasze finanse, także wielkich transferów nie należy się już spodziewać. Jestem zadowolona ze składu, jakim będę dysponowała.
Na pewno w Polsce będziemy w stanie powalczyć o kolejne mistrzostwo. Jeżeli chodzi o Ligę Mistrzów, to wszystko wyjdzie w praniu. Pojawiają się informacje, że nasi rywale też mają swoje problemy. Wiadomo również, że zmieniły się nieco zasady gry w tych rozgrywkach.
Do dalszej fazy wychodzą trzy drużyny, a czwarta nie kończy swojej przygody z europejskimi pucharami, tylko gra po prostu w słabszym pucharze. Naszym celem będzie jednak wyjście z grupy - przekonuje trenerka MKS Selgros.