AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe UKS Olimp Grodków 35:23. Było to najwyższe zwycięstwo akademików w obecnym sezonie
Zespół trenerów Dmitrija Tichana i Sławomira Bodasińskiego był faworytem rywalizacji na parkiecie beniaminka z Grodkowa. Jednak początek spotkania był wyrównany. Przez kwadrans utrzymywał się nierozstrzygnięty rezultat (4:4). Dopiero w ciągu kolejnych pięciu minut goście odskoczyli na cztery bramki – AZS AWF prowadził 9:5. Tuż przed końcem pierwszej odsłony miejscowi zbliżyli się na 11:12. Bialczanie podkręcili tempo i ponownie „odjechali”, tym razem na 14:11.
Jedynie na początku drugiej połowy gospodarze mogli mieć nadzieję na korzystny rezultat (w 33 min było zaledwie 16:14 dla gości). Chwilę później przewaga akademików wzrosła do pięciu bramek, zaś na 10 minut przed końcową syreną wynosiła już 10 goli. Ostatecznie AZS AWF pokonał outsidera tabeli 35:23 i zrobił kolejny ważny krok na drodze do utrzymania. Warto dodać, że było to najwyższe zwycięstwo bialczan w I lidze od ponad dziewięciu lat. – Chcąc pozostać w lidze takie mecze musimy wygrywać – powiedział szkoleniowiec AZS AWF Dmitrij Tichan. (grom)
UKS Olimp Grodków – AZS AWF Biała Podlaska 23:35 (11:14)
Olimp: Młoczyński, Madaliński – Kolanko 1, Prokop 3, Klimków 3, Chmiel 2, Baran 4, Starczewski 1, Mierzwiński 1, Gradowski, Żubrowski 1, Bujak, Ogorzelec 2, Piech 1, Świerczyński 3, Turyniewicz 1. Kary: 8 minut.
AZS BP: Adamiuk, Chmurski, Kozłowski – Warmijak, Skuciński 3, Ziółkowski 7, Rusin 3, Stefaniec 1, Małecki 3, Kriuczkow 5, Bekisz 4, Banaś 4, Kandora 3, Pezda 2. Kary: 8 minut.
Sędziowali: Adam Parkitny, Karol Zając (obaj Świdnica). Widzów: 150.