Trzy zawodniczki z województwa lubelskiego wystąpiły w młodzieżowej reprezentacji Polski, która sparowała z Rosją
Biało-Czerwone w Wilkowicach rozegrały trzy mecze z kadrą Sbornej. Dwa z nich zakończyły się porażkami Polek, a tylko niedzielna konfrontacja została rozstrzygnięta na ich korzyść (25:24). W piątek i sobotę Rosjanki zwyciężyły odpowiednio 28:23 i 29:18.
W kadrze, którą dowodzi Paweł Tetelewski zagrały trzy zawodniczki z województwa lubelskiego – Julia Jasińska i Kinga Lemiech z Roxy Lublin oraz Edyta Byzdra z MKS Lublin. Ta ostatnia jest siostrą Kingi Achruk, jednej z największych gwiazd polskiego szczypiorniaka. Byzdra ma już podpisaną profesjonalną umowę z Perłą, która zacznie obowiązywać od przyszłego sezonu. Na razie jednak szlifuje swoje umiejętności w pierwszoligowych rezerwach spod znaku MKS AZS UMCS.
Trójmecz z Rosjankami najlepiej będzie wspominać Jasińska, która łącznie zdobyła aż 6 bramek. Byzdra trafiła do siatki tylko w sobotę, a Lemiech zakończyła rywalizację bez zdobyczy bramkowej. Najlepiej sparingi w Wilkowicach będzie wspominać Oliwia Domagalska. Zawodniczka SPR Pogoń 1945 Zabrze zdobyła łącznie aż 14 bramek.