Szczypiornistki SPR Lublin pozostały liderem Superligi. W sobotę podopieczne Edwarda Jankowskiego odniosły szóste zwycięstwo z rzędu. Tym razem w pokonanym polu pozostał KPR Jelenia Góra.
24-letnia bramkarka zaliczyła kolejny znakomity występ i odbijała piłki w beznadziejnych sytuacjach. Do największego wysiłku zmuszały lubelską golkiperkę zwłaszcza pochodząca z Łukowa Emilia Galińska oraz Małgorzata Buklarewicz.
Mimo słabszej formy, szczypiornistki SPR schodziły na przerwę z przewagą ośmiu bramek. Przewaga przyjezdnych uwidoczniła się zwłaszcza w drugiej połowie. Nieźle grała Małgorzata Majerek, zdobywczyni dziewięciu bramek.
– KPR poza pierwszym kwadransem, gdy wykorzystywał nasze błędy w obronie, nie miał wielkich szans nawiązania rywalizacji. Bardzo podobała mi się postawa Emilii Galińskiej.
To dziewczyna o dużym potencjale i ambicji. Uważam, że duża przyszłość przed nią. Teraz zasłużyłyśmy na chwilę odpoczynku, ale w głowach mamy już listopadowe mecze w Pucharze EHF z CSM Bukareszt i ligowy hit z Vistalem Łączpol Gdynia – powiedziała dla klubowej strony Małgorzata Majerek.
KPR Jelenia Góra - SPR Lublin 29:43 (15:23)
KPR: Kozłowska, Szalek – Buklarewicz 6, Załoga 6, Dąbrowska 5, Galińska 5, Popielarz 4, Odrowska 3, Rykaczewska, Kubicka.
SPR: Baranowska, Gawlik – Majerek 9, Danielczuk 7 , Repelewska 5, Nestsiaruk 5, Kocela 5, Wojtas 3, Wilczek 2, Rola 2, Stasiak 2, Mihdaliova 2, Wojdat 1.