Przemysław Paczkowski został trenerem bramkarzy puławskiej drużyny. 37-letni zawodnik, absolwent gdańskiego AZS, przyjął propozycję klubu bez wahania.
– Otrzymałem propozycję trenerską od klubu, miałem czas na zastanowienie. To bardzo ciekawa forma pracy i rozwoju. W swojej sportowej karierze prowadziłem juniorów Iskry Kielce. Nie obawiam się braku zrozumienia u moich kolegów: Macieja Stęczniewskiego i Piotra Wyszomirskiego. Od obu jestem przecież starszy – śmieje się Paczkowski.
– Trener bramkarzy jest potrzebny w drużynie z ekstraklasy – dodaje trener Marek Motyczyński. – Sam byłem za takim rozwiązaniem i rekomendowałem Przemka do objęcia tej funkcji. Na środowym przedpołudniowym treningu specjalista od bramkarzy miał już pełne ręce pracy. Przez godzinę razem z Maćkiem i Piotrem ćwiczyli istotne dla bramkarzy elementy. W miarę możliwości i potrzeb będę też korzystał z Przemka i wpuszczał go do gry pierwszej drużyny.