Historia spotkań pomiędzy SPR Lublin i Zagłębiem Lubin jest bardzo długa. Oba zespoły od wielu lat rywalizują między sobą, a ostatnia porażka "miedziowych” w finale play-off poprzedniego sezonu do tej pory jest wspominana przez kibiców z Dolnego Śląska.
Zawodniczki obu zespołów znają się na bardzo dobrze. – Grałyśmy razem w kadrze i od wielu lat rywalizujemy w lidze, więc nie mamy przed sobą żadnych tajemnic. To jednak działa w obie strony. Zagłębie może nas zaskoczyć jedynie różnymi sposobami obrony – dodała kapitan SPR.
Najskuteczniejszą piłkarką rywalek jest Joanna Obrusiewicz, która w tym sezonie ma na swoim koncie już 74 bramki. – Wiemy jak rzuca Asia. Zresztą pamiętam ją z czasów występów w Lublinie w latach 2001-2003 – wspomina Włodek.
Sobotni mecz w Lubinie (początek o godz. 19) będzie przedostatnim sprawdzianem formy SPR przed pucharową rywalizacją z rumuńskim HCM Baia Mare. W poniedziałek mistrzynie Polski rozegrają jeszcze awansem wyjazdowe spotkanie ze Zgodą Ruda Śląska.
– Tym razem autokar mamy dużo cieplejszy, niż tydzień temu, kiedy jechaliśmy do Piotrkowa Trybunalskiego, więc nie powinno być źle – kończy skrzydłowa.