W swoim trzecim spotkaniu na mistrzostwach świata w Szwecji, reprezentanci Polski pokonali Chile 38:23. Piłkarzem meczu został uznany Mariusz Jurasik, zdobywca sześciu bramek.
Co prawda, w pierwszej połowie Polacy popełnili sporo niewymuszonych błędów, co skwapliwie wykorzystali Chilijczycy, ale po przerwie na parkiecie dominowała tylko jedna ekipa.
Podopieczni Bogdana Wenty zaczęli grać agresywniej i skuteczniej. Wreszcie wychodziło im niemal wszystko - kontrataki, rzuty ze skrzydeł, efektowne akcje kombinacyjne.
Do tego doszła także bardzo dobra dyspozycja Piotra Wyszomirskiego, który w drugiej części meczu zastąpił Sławomira Szmala. Młody golkiper Azotów Puławy rozegrał jedno ze swoich najlepszych spotkań w "biało-czerwonych" barwach i zakończył mecz z 50-procentową skutecznością (odbił 10 z 20 strzałów).
W reprezentacji Polski zagrał również Piotr Grabarczyk, który już w trakcie turnieju zastąpił kontuzjowanego Michała Jureckiego. 28-letni zawodnik Vive Kielce dotarł do Szwecji dopiero w poniedziałek nad ranem, ale w spotkaniu z Chile zaprezentował się z dobrej strony.
- Podczas pierwszej połowy w nasze poczynania wkradło się sporo niepewności. W przerwie jednak wyjaśniliśmy sobie, co mamy grać i w drugiej odsłonie prezentowaliśmy się już lepiej - powiedział trener polskich piłkarzy ręcznych Bogdan Wenta w pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport.
Polska - Chile 38:23 (15:13)
Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Bartłomiej Jaszka 2, Patryk Kuchczyński 3, Grzegorz Tkaczyk 5, Bartłomiej Tomczak 4, Karol Bielecki 1, Artur Siódmiak, Bartosz Jurecki 5, Mariusz Jurasik 6, Piotr Grabarczyk, Tomasz Tłuczyński 6, Mariusz Jurkiewicz 1, Marcin Lijewski 1, Tomasz Rosiński 3, Mateusz Zaremba 1.
Chile: Felipe Barrientos, Rene Oliva - Alfredo Valenzuela 1, Erwin Feuchtmann 6, Victor Donoso, Eduardo Maltez, Emil Feuchtmann, Felipe Maurin 1, Guillermo Araya 1, Rodolfo Cornejo, Luca Pacheco. Rodrigo Salinas 6, Francisco Chacana 1, Patricio Martinez 4, Marco Oneto 3.