Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nowy trener AZS AWF - Przemysław Paczkowski (JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
Przemysław Paczkowski, dotychczasowy bramkarz bialskich akademików został następcą trenera Leszka Siejwy. Nowy szkoleniowiec poprowadzi drużynę w środowym spotkaniu przeciwko Olimpii Piekary Śląskie, które zostanie rozegrane o godzinie 18.30.
Decyzję o powierzeniu pierwszego zespołu Paczkowskiemu podjął we wtorek wieczorem zarząd klubu. Po rezygnacji trenera Siejwy było kilku kandydatów do objęcia tego stanowiska.
Na giełdzie nazwisk wymieniano Andrzeja Chmielewskiego, trenera Kronona Grodno oraz Paczkowskiego. - Dwaj pierwsi nie wchodzili w grę, Andrzej nie ma papierów trenerskich, a szkoleniowiec z Białorusi ma obecnie ważny kontrakt w swoim klubie - tłumaczy Mariusz Lichota, prezes AZS AWF.
- Zdecydowaliśmy się na Przemka z kilku względów. Zaważyły sprawy ekonomiczne. Ponadto, Przemysław Paczkowski doskonale zna zespół, a to, w naszej trudnej sytuacji w lidze, nie jest bez znaczenia.
Nowy trener ma też doświadczenie. Jestem także przekonany, że będzie miał posłuch u zawodników.
Drugim trenerem został obrotowy Siergiej Kiryłow, który po rezygnacji Leszka Siejwy, po ostatnim spotkaniu ligowym z Gwardią Opole, prowadził treningi drużyny razem z kierownikiem zespołu Wojciechem Horegladem.
Na giełdzie nazwisk wymieniano Andrzeja Chmielewskiego, trenera Kronona Grodno oraz Paczkowskiego. - Dwaj pierwsi nie wchodzili w grę, Andrzej nie ma papierów trenerskich, a szkoleniowiec z Białorusi ma obecnie ważny kontrakt w swoim klubie - tłumaczy Mariusz Lichota, prezes AZS AWF.
- Zdecydowaliśmy się na Przemka z kilku względów. Zaważyły sprawy ekonomiczne. Ponadto, Przemysław Paczkowski doskonale zna zespół, a to, w naszej trudnej sytuacji w lidze, nie jest bez znaczenia.
Nowy trener ma też doświadczenie. Jestem także przekonany, że będzie miał posłuch u zawodników.
Drugim trenerem został obrotowy Siergiej Kiryłow, który po rezygnacji Leszka Siejwy, po ostatnim spotkaniu ligowym z Gwardią Opole, prowadził treningi drużyny razem z kierownikiem zespołu Wojciechem Horegladem.
