Piłkarki ręczne SPR Lublin zrobiły pierwszy krok w kierunku finału Pucharu Polski. We wtorek podopieczne trenera Grzegorza Gościńskiego rozbiły na wyjeździe, w meczu półfinałowym Politechnikę Koszalin 36:27.
Przyjezdne poradziły sobie z przeciwniczkami nawet mimo mocno rezerwowego składu.
Nieobecność Sabiny Włodek czy Małgorzaty Majerek nie była jednak żadną przeszkodą w odniesieniu przekonywującego zwycięstwa. Tylko początek wczorajszych zawodów był wyrównany, już po 10 minutach zaczęły przeważać szczypiornistki z Lublina, które wówczas wygrywały 7:4.
Do przerwy było jeszcze lepiej, bo SPR prowadził różnicą sześciu trafień (16:10). Po zmianie stron Politechnika nie była w stanie odwrócić losów spotkania, a podopieczne trenera Gościńskiego spokojnie utrzymywały bezpieczną przewagę.
SPR Lublin – Politechnika Koszalińska 36:27 (16:10)
Najwięcej dla Politechniki: Łabul 9, Leśkiewicz 5, Całużyńska 4.