Pewna wygrana MKS Perła w Jarosławiu. Drużyna Kima Rasmussena pokonała tamtejszy Eurobud JKS aż 33:22.
W pierwszej połowie nie zanosiło się na taki pogrom. Pierwszą bramkę rzuciły gospodynie, a w kolejnych fragmentach trwała zacięta walka. W 15 minucie zespół z Lublina po celnym rzucie Aleksandry Rosiak odskoczył na 9:6 i właśnie taką zaliczkę utrzymał po pierwszej części spotkania. MKS prowadził 15:12.
Po zmianie stron gospodynie też nie zamierzały jeszcze rezygnować z walki o korzystny rezultat. Dopiero w 43 minucie przyjezdne uzyskały bezpieczniejszą przewagę – 22:17. Końcówka zdecydowanie należała już do mistrzyń Polski, które zdążyły jeszcze zdobyć 11 bramek, a rywalki tylko pięć. Efekt? Wysoka wygrana Marty Gęgi i jej koleżanek 33:22. Najskuteczniejszą zawodniczką zawodów była właśnie Gęga, która już po 40 minutach miała na swoim koncie aż dziewięć trafień.
W ekipie miejscowych zagrały oczywiście byłe zawodniczki MKS: Walentina Nestsiaruk, Sylwia Matauszczyk, a także Katarzyna Kozimur. Najbardziej we znaki swojemu byłemu klubowi dała się ta pierwsza, która uzbierała sześć goli.
Eurobud JKS Jarosław – MKS Perła Lublin 22:33 (12:15)
JKS: Szczurek – Zimny 7, Nestsiaruk 6, Kozimur 4, Pietras 3, Doniec 1, Matuszczyk 1, Parandji, Strózik, Mikosz. Kary: 8 min.
MKS: Gawlik 1, Razum – Gęga 9, Rosiak 5, Gadzina 4, Szarawaga 4, Nosek 3, Królikowska 3, Anastacio 2, Malović 1, Balsam 1, Więckowska, Tatar, Nocuń, Olek. Kary: 8 min.