MKS FunFloor Lublin w sobotę o godz. 18 zagra w Piotrkowie Trybunalskim. Tamtejsza Piotrcovia niedawno pokonał drużynę Pawła Tetelewskiego w sparingu.
Oczywiście, ciężko jest przykładać wagę do wyniku meczu kontrolnego, zwłaszcza takiego, który został rozegrany tuż po przejęciu drużyny przez nowego szkoleniowca. Przypomnijmy, że w grudniowym meczu Piotrcovia wygrała 28:22.
– Tamto spotkanie było tylko przeglądem wojska i chcemy to pokazać w sobotę. Pragniemy również pokazać, że potrafimy dobrze grać – mówi Paweł Tetelewski, który po piątkowej wygranej w potyczce z Energą Szczypiorno Kalisz dał swoim podopiecznym wolny weekend. – Ostatnio trenujemy bardzo intensywnie. Jedynie święta były krótkim momentem wytchnienia, dlatego chwila odpoczynku przyda się moim zawodniczkom – dodawał opiekun MKS FunFloor.
Mecz w Piotrkowie Trybunalskim na pewno nie będzie łatwy, bo rywal ostatnio prezentuje niezłą formę. Pokazał to chociażby ostatni mecz z Zagłębiem Lubin, który Piotrcovia przegrała zaledwie 20:22.
– Wiemy, z kim gramy, ale wiemy też, że gramy u siebie, przed własną publicznością. Postaramy się sprawić niespodziankę – zapowiada Joanna Gadzina. To jedna z wielu piłkarek Piotrcovii, które mają przeszłość w Lublinie. Takimi zawodniczkami są jeszcze: Karolina Sarnecka, Romana Roszak, Patrycja Królikowska czy Patrycja Noga.
– Mamy nadzieję, że mecz ligowy będzie wyglądał inaczej niż sparing. Jedziemy z przekonaniem, że wywalczymy trzy punkty. To był mecz po jednym treningu, dziewczyny grały na różnych pozycjach, nie było wszystkich dziewczyn, a tym razem jedziemy w komplecie i ze swoimi założeniami zarówno w ataku, jak i obronie – zapowiada z kolei trener Teletelewski.
A jak pierwsze tygodnie pod wodzą nowego szkoleniowca oceniają zawodniczki ekipy z Lublina?
– Trochę czasu minie zanim trener znajdzie te najlepsze ustawienia. Nawet miesiąc nie minął odkąd tutaj jest, a dni treningowych sporo nam wypadło. Mam nadzieję, że trener będzie dostawał coraz więcej odpowiedzi na nurtujące go pytania, a my będziemy grały coraz więcej. Było teraz trochę czasu, żeby trochę popracować i myślę, że będziemy dobrze przygotowane i wrócimy z Piotrkowa ze zwycięstwem – wyjaśnia Sylwia Matuszczyk.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 18. Bezpośrednią transmisję z hali Relax przeprowadzi platforma internetowa emocje. tv.