Dzisiaj o godzinie 18 w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony Świętej Wojny. Zmierzą się w niej MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin
W ostatnich latach klub z Lubina wyraźnie odjechał ekipie MKS FunFloor. Szukając ostatniego lubelskiego zwycięstwa w Świętej Wojnie należy cofnąć się aż do sezonu 2021/2022. Wówczas, 7 maja, lubelski zespół pokonał na wyjeździe Zagłębie po serii rzutów karnych. Z obecnej kadry jednak tamten triumf pamięta zaledwie kilka zawodniczek. Te obecne zdecydowanie częściej pamiętają lekcje udzielone w poprzednim sezonie MKS FunFloor przez Zagłębie.
Obecna kampania to jednak zupełnie inna historia. Od samego jej początku podopieczne Edyty Majdzińskiej wyglądają w niej bardzo dobrze i zdecydowanie wygrywają kolejne spotkania. Drużyna Bożeny Karkut też jeszcze nie straciła punktu, ale triumfy „miedziowych” są zdecydowanie mniej efektowne. Być może jest to kwestia zmęczenia spowodowanego występami Zagłębia w Lidze Mistrzyń. Na razie jednak te rozgrywki mogą wpędzić zawodniczki w stany depresyjne, bo kolejne ich mecze kończą się wysokimi porażkami. – Zagłebie w meczach Superligi wygląda dobrze, a przecież dochodzi im doświadczenie zebrane w Lidze Mistrzyń. Ten mecz na pewno będzie toczył się na innym poziomie niż te dotychczasowe w Superlidze – mówi Dominika Więckowska, obrotowa MKS FunFloor.
Kwestia zmęczenia może być bardzo istotna we wtorkowym meczu. Zagłębie w minionym tygodniu rozegrało dwa mecze – pokonało we wtorek 35:20 AWS Energa Szczypiorno Kalisz oraz przegrało w sobotę 24:36 z duńskim Team Esbjerg. MKS FunFloor w minionym tygodniu nie grał ani razu. Ostatni raz podopieczne Edyty Majdzińskiej na boisko wybiegły 20 października. Wówczas pokonały na wyjeździe 34:28 Piotrcovię Piotrków Trybunalski. – Nasza skuteczność rzutowa w pierwszej połowie tamtego spotkania pozostawiała wiele do życzenia. Potrafiłyśmy jednak poprawić się w tym elemencie i wygrać spotkanie. Szczypiornistki Zagłębia zapewne będą we wtorek zmęczone, ale myślę, że są przygotowane na taki stan. Mamy więcej czasu na przygotowanie taktyczne do tego spotkania, więc mam nadzieję, że to będzie nasza mocna strona – zapowiada Aleksandra Tomczyk z MKS FunFloor.
Wtorkowy mecz rozpocznie się o godz. 18. Ci, którzy nie dadzą rady osobiście odwiedzić hali Globus mogą śledzić rywalizację na antenie Polsatu Sport News.