Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W spotkaniu 18. kolejki MKS FunFloor Lublin pokonał MKS URBIS Gniezno 27:21. Po zakończeniu tej serii gier tabela zostanie podzielona na dwie części: górną, która powalczy o mistrzostwo Polski oraz dolną, której celem będzie utrzymanie w elicie
Wynik w drugiej minucie otworzyła Aleksandra Rosiak (1:0). Chwilę później przed szansą podwyższenia stanęła Magda Balsam. Reprezentacyjna skrzydłowa przegrała pojedynek z rzutu karnego. W piątej minucie na 2:0 trafiła Aleksandra Tomczyk. Po kolejnej kontrze Tomczyk podwyższyła na 4:2. Na 4:3 trafił Julia Pietras.
Lublinianki dobrze radziły sobie w grze obronnej, a szybkimi kontrami zdobywały łatwe bramki. W 13 min do siatki trafiła kapitan MKS FunFloor Daria Szynkaruk (7:5). Na 8:8 wyrównała z koła Oliwia Kuriata. Gospodynie jednak nie ustrzegły się błędów, co szybko wykorzystały przyjezdne (8:9 po golu Malwiny Hartman). Natychmiast o przerwę w grze poprosił szkoleniowiec miejscowych Paweł Tetelewski.
W dalszym ciągu wynik oscylował w okolicy remisu. W 21 min Magda Więckowska trafiła na 11:10 dla MKS FunFloor. Pod koniec pierwszej odsłony lublinianki powiększyły przewagę po rzutach z kontry: Dominika Więckowska, Daria Szynkaruk (16:12). W tym momencie z przerwy skorzystał szkoleniowiec przyjezdnych Robert Popek.
Pierwsza połowa zakończyła się wygraną lublinianek 17:13.
- Cieszymy się, że w końcówce odskoczyłyśmy na cztery bramki. Mimo to, drugą część zaczniemy tak jakby było 0:0. Nadal musimy gonić rywalki w walce o mistrzostwo - mówiła w przerwie rozgrywająca MKS FunFloor Aleksandra Tomczyk.
Druga odsłona długo nie zmieniała wyniku. Dopiero w 36 min Julia Pitras trafiła na 18:13. Odpowiedziała Oliwia Kuriata (18:14).
Po 12 minutach gry w tej części i bramce Aleksandry Olek gospodynie prowadziły różnicą już siedmiu trafień (24:17). Wraz z upływem kolejnych minut miejscowe kontrolowały wynik spotkania.
W 48 min urazu kolana doznała Aleksandra Tomczyk, na którą niefortunni upadła podczas oddawania zutu zawodniczka z Gniezna. W tym okresie przyjezdne zaliczyły 10-minutowy przestój strzelecki.
W dobrej dyspozycji były bramkarki obu ekip: Antonija Mamic w MKS FunFloor oraz Nina Abramovic w zespole z Gniezna. MVP wybrana została Mamic.
- Jedna i druga drużyna miała mocną obronę, stąd były między nami starcia, czasami iskrzyło - powiedziała Julia Pietras.
MKS FunFloor Lublin - MKS URBIS Gniezno 27:21 (17:13)
MKS FunFloor: Mamic, Wdowiak, Gawlik - Szynkaruk 6, M. Więckowska 5, Tomczyk 4, Pietras 4, Olek 3, Posavec 2, D. Więckowska 1, Nieuwenweg 1, Rosiak 1, Andruszak, Balsam, Planeta, Matuszczyk. Kary: 8 min.
Gniezno: Hypka, Abramovic - Łęgowska 8, Kuriata 4, Cygan 3, Nurska 2, Schlabs 1, Bartkowiak 1, Wabińska, Tanaś, Lipok, Hartman, Świerżewska. Kary: 8 min.
