MKS FunFloor Lublin ma za sobą już pierwszy sparing. Podopieczne Edyty Majdzińskiej rozbiły Piotrcovię Piotrków Trybunalski.
Za podopiecznymi Edyty Majdzińskiej miesiąc bardzo wymagających przygotowań. W ich trakcie skupiano się głównie na przygotowaniu motorycznym, chociaż nie zaniedbano również treningów z piłkami.
– Jest ciężko, ale ten okres tym się charakteryzuje. Dodatkowo można powiedzieć, że pogoda nam nie sprzyja. Dużo biegamy na stadionie. Oczywiście zmieniamy plany tak, by biegać jak najwcześniej, by mieć więcej czasu na regenerację. Podnosimy ciężary na siłowni. Gdy wchodzimy do hali, też cały czas jesteśmy w biegu. Ogólnie dużo pracy fizycznej. Ciężkiej pracy. To dla sportowca najtrudniejszy moment sezonu. Wszystkie dogadujemy się w szatni i na boisku też próbujemy coraz częściej. Dużo ze sobą rozmawiamy, by nowe zawodniczki jak najszybciej wdrożyć w nasz system gry, w naszą taktykę. Nowe dziewczyny bardzo szybko i skutecznie wkomponowały się w nasz zespół. Pierwsza bariera między nami pękła. Nie ma dużych zmian w taktyce względem ubiegłego sezonu. Te zawodniczki, które ją znają, wiedzą na czym bazować. Dokładamy kolejne elementy, dopracowujemy szczegóły. Bazujemy tak naprawdę jednak na tym samym i szlifujemy to do perfekcji. Nowym zawodniczkom na pewno jest nieco trudniej, ale już w naszych rękach i głowach, żeby im wszystko wytłumaczyć tak, by przeprowadzić adaptację tak płynnie, jak to możliwe – mówi Daria Szynkaruk, szczypiornistka MKS FunFloor.
– Wszyscy przyjechaliśmy do klubu zacząć pracę zdrowi i mamy nadzieję, że tak będzie dalej. Czekamy jeszcze tylko na Julkę Pietras, więc wszystko jest w jak najlepszym porządku. W pierwszych tygodniach na pewno nie pomagała nam pogoda. Była jednak robota do zrobienia. Nie ma wyjścia, ani narzekania na pogodę. Zrobiłyśmy to, co do nas należało i jedziemy dalej. Pracą w tym okresie budujemy sobie tak naprawdę siłę, kondycję, motorykę na cały sezon. Jest bardzo dużo pracy do wykonania, by do końca rozgrywek utrzymać organizmy na tym samym poziomie. Myślę, że nowe dziewczyny dobrze się przyjęły. Bije od nich taka pozytywna aura. Są uśmiechnięte, chętne do pracy i nawiązywania z nami relacji. Sądzę też, że zespół je także dobrze przyjął – powiedziała Dominika Więckowska, rozgrywająca MKS FunFloor.
Podopieczne Edyty Majdzińskiej mają za sobą już pierwszy sparing. W piątek w Kielcach zmierzyły się z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski. To spotkanie odbywało się bez udziału mediów, a także kibiców. Co więcej, nawet nie prowadzono oficjalnego protokołu ze strzelczyniami bramek. Lubelska drużyna pokazała się jednak z dobrej strony i wygrała aż 44:28.
Kolejnym sparingpartnerem będzie Handball JKS Jarosław. Ten mecz ma odbyć się 10 sierpnia. Orlen Superliga rozpocznie rozgrywki w ostatni weekend wakacji. Pierwszym rywalem będzie Handball JKS Jarosław, a mecz odbędzie się w hali Globus.