Marta Gęga rozstaje się z MKS FunFloor Perła Lublin. Doświadczona rozgrywająca od nowego sezonu będzie reprezentować barwy EKS Start Elbląg
Ten transfer to duże osłabienie lubelskiej drużyny, bo Gęga była jedną z najważniejszych zawodniczek MKS FunFloor Perła. W tym sezonie w 19 spotkaniach zdobyła 48 bramek. Oprócz niezłej postawy w ofensywie, była bardzo istotnym elementem defensywy, gdzie swoją zadziornością odbierała chęci do gry kolejnym przeciwniczkom.
Gęga do klubu z Lublina trafiła w 2013 r. i sięgnęła z nim po wiele tytułów. Tym najważniejszym było zwycięstwo w Challenge Cup w sezonie 2017/2018. W swojej karierze 35-letnia zawodniczka ma również grę m.in. we francuskich zespołach – Le Havre, Fleury Loiret i Cergy-Pontoise.
Ostatnie tygodnie nie są dla niej udane, ponieważ nabawiła się urazu. – Odczuwa ból w kolanie i nie jest w związku z tym normalnie trenować. Nie ma więc na razie mowy o jej grze – powiedziała Monika Marzec, trenerka MKS FunFloor Perła.
Bez jednej z najważniejszych zawodniczek, lubelska drużyna przegrała w ostatniej kolejce z Eurobud JKS Jarosław. Ten wynik kosztował MKS FunFloor Perła pozycję lidera. Obecnie lubelski klub traci 2 pkt do MKS Zagłębie Lubin. – Losy tytułu mogą rozstrzygnąć się w naszym bezpośrednim starciu z Zagłębiem. Aby tak się stało, nie możemy jednak już zgubić punktów pod drodze. Każdego dnia ciężko pracujemy, aby spełnić marzenia dotyczące powrotu złotego medalu do Lublina – powiedziała Monika Marzec.
Najbliższy przeciwnik, Młyny Stoisław Koszalin, nie powinien sprawić lubliniankom większych kłopotów. Szczytem marzeń zespołu z północy Polski jest szóste miejsce, które obecnie udaje się mu zajmować. W składzie koszalinianek jest kilka znanych nazwisk, chociaż żadna z koszalinianek nie zalicza szczególnie udanego sezonu. Najskuteczniejsza jest Żaneta Lipok. 23-latka na swoim koncie ma już 85 bramek. 2 trafienia mniej zanotowała Hanna Rycharska. To doświadczona kołowa, której olbrzymim atutem są warunki fizyczne. Mierzy aż 185 cm, a w przeszłości była ważną postacią reprezentacji Polski. – W tym momencie sezonu nie ma już łatwych przeciwników. Każdy mecz jest ciężki i najważniejszy dla nas. Bardzo mocno przygotowujemy się do tego spotkania i chcemy go wygrać – zapowiada Monika Marzec.
Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 16 w Koszalinie. Transmisję z niego będzie można obejrzeć na platformie Emocje.tv.