Szczypiorniści Azotów mogą uznać ostatnie dni za bardzo udane. Najpierw przypieczętowali awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Europejskiej, a w środę w pierwszym meczu PGNiG Superligi wygrali „sponsorskie” derby z Grupą Azoty Unią Tarnów 30:21.
Podobnie, jak w weekend, w środę Rafał Przybylski i jego koledzy też zdominowali przeciwnika. Tym razem w ramach „sponsorskich” derbów z Tarnowem.
Już po 11 minutach miejscowi odskoczyli na cztery bramki. Kiedy zawodnicy schodzili do szatni dystans między obiema drużynami wynosił aż osiem goli. W efekcie, spotkanie było całkowicie pod kontrolą zespołu z Puław. Po zmianie stron kibice nie obejrzeli już wielkiego widowiska.
Goście w pewnym momencie zbliżyli się na sześć bramek, ale to wszystko, na co było ich stać w środowy wieczór. W końcówce klub z Puław znowu podkręcił tempo i od razu uzyskał bezpieczniejszą zaliczkę, a zawody ostatecznie zakończyły się wygraną brązowych medalistów poprzednich rozgrywek 30:21.
Już w niedzielę o godz. 15 kolejny, domowy mecz Azotów. Tym razem z Energą MKS Kalisz.
Azoty Puławy – Grupa Azoty Unia Tarnów 30:21 (18:10)
Puławy: Zembrzycki, Bogdanov, Borucki – Akimenko 8, Rogulski 6, Przybylski 5, Jarosiewicz 4, Jurecki 2, Dawydzik 2, Fedeńczak 2, Kowalczyk 1, Zivkovic, Łangowski, Podsiadło, Bachko, Baranowski.
Tarnów: Małecki, liljestrand – Kniazeu 4, Sikora 3, Tokuda 3, Minotskyi 3, Yoshida 2, Bushkov 2, Dadej 2, Sanek 1, Wojdan, Małecki, Kuźdeba, Pinda, Kaźmierczak, Mrozewicz.