(fot. PGNIG SUPERLIGA)
Na zakończenie pierwszej rundy Azoty Puławy pokonały Sandra Spa Pogoń Szczecin 35:29. MVP wybrany został skrzydłowy puławian Piotr Jarosiewicz. Teraz w rozgrywkach nastąpi prawie dwumiesięczna przerwa związana z mistrzostwami świata w Polsce i Szwecji
Puławianie byli murowanym faworytem, mierzyli się bowiem z outsiderem. Od początku przyjezdni zaczęli wywiązywać się z tej roli. Spotkanie otworzył rzutem z drugiej linii Rafał Przybylski. Reprezentacyjny rozgrywający miał mocne wejście. Trzy bramki z czterech to dzieło autorstwa popularnego „Jarzyna”. Wtórował mu na lewym skrzydle kolejny z reprezentantów Piotr Jarosiewicz. Po kolejnym jego trafieniu puławianie prowadzili w szóstej minucie 5:1.
Azoty grały swoją piłkę ręczną: szczelna i agresywna obrona kierowana przez Michała Jureckiego, skuteczna kontra. W dobrej dyspozycji był też bramkarz Wojciech Borucki. Wychowanek puławskiego klubu bronił strzały Patryka Kroka i Pawła Krupy. Po 12 minutach brązowi medaliści wygrywali 8:2 i szkoleniowiec miejscowych Wojciech Jedziniak skorzystał z pierwszej przerwy w grze. Po kwadransie, kolejnej skutecznej interwencji Boruckiego oraz dwóch golach Jarosiewicza podopieczni trenera Roberta Lisa wygrywali już 10:2. Momentami szczecinianie byli bezradni wobec agresywnej i szybkiej gry puławian. Nadal drużyną dominującą byli przyjezdni. Miejscowym nie pomogła nawet zmiana bramkarza i pojawienie się Luki Arsenicia. Pierwsza odsłona zakończyła się wygraną puławian 17:11.
Po zmianie stron goście rozpoczęli od kolejnego trafienia Jarosiewicza. Reprezentant popisał się przechwytem i skutecznym wykończeniem indywidualnej akcji (18:11 dla Azotów). W 32. minucie skrzydłowy podwyższył na 19:11. Po kolejnych 10 minutach Jarosiewicz zdobył bramkę na 19:15 dla Puław. Goście do końca dyktowali warunki. Siedem minut przed końcem mieli już zaliczkę 10 goli (34:24).
W końcówce w szeregi przyjezdnych wkradło się rozprężenie, co wykorzystali gospodarze zmniejszając straty do sześciu trafień (29:35). MVP wybrany został najskuteczniejszy Piotr Jarosiewicz, zdobywca 12 bramek. Po weekendowej serii gier w lidze nastąpi teraz prawie dwumiesięczna przerwa przeznaczona na potrzeby reprezentacji i styczniowe mistrzostwa świata, które od 12 do 29 stycznia rozegrane zostaną w Polsce i Szwecji.
Sandra Spa Pogoń Szczecin – Azoty Puławy 29:35 (11:17)
Pogoń: Jagodziński, Arsenić, Wiunik – Biały 1, Krok 2, Wrzesiński 9, Kapela, Zalewski 3, Krupa, Wiśniewski 3, Starcević 3, Czerkaszczenko 5, Krysiak 3, Polok. Kary: 6 minut.
Azoty: Borucki, Koszowy – Zivković, Adamski 1, Przybylski 3, Jurecki 1, Marciniak 2, Antolak, Burzak 7, Valles 3, Janikowski 3, Fedeńczak 3, Jarosiewicz 12, Konieczny. Kary: 10 minut.