Szczypiornistki SPR w sobotę rozgromiły Pogoń Baltica Szczecin 42:23. Dzisiaj lublinianki będą musiały stawić czoła znacznie silniejszemu rywalowi, którym będzie Vistal Łączpol Gdynia
Podopieczne trenera Edwarda Jankowskiego po porażce z Zagłębiem Lubin wygrały juz trzy razy z rzędu.
Vistal do niedzieli mógł się nawet pochwalić serią siedmiu kolejnych wygranych. W ostatniej serii gier ekipa z Gdyni dostała jednak lanie w Lubinie, aż 20:31.
– Z Pogonią wszystko układało się po naszej myśli, ale wiadomo, że mecz jest meczowi nierówny. Jedziemy do Gdyni, żeby powalczyć o dwa punkty i mam nadzieję, że uda się nam ten plan wykonać.
Wiadomo jednak, że mamy mały odpoczynku i przed nami kilkunasto godzinna podróż. Mimo wszystko uważam, że nie mamy się czego bać. Oba zespoły znają się doskonale, ale liczę, że to my wyjdziemy z tej rywalizacji zwycięsko – mówi Ewa Wilczek.
Obecnie SPR ma siedem punktów przewagi nad Vistalem i cztery nad Zagłębiem. Zwycięstwo w dzisiejszym meczu znacznie przybliży zespół z Lublina do pierwszego miejsca w tabeli.
W pierwszym starciu obu drużyn Małgorzata Majerek i jej koleżanki pokonały rywalki u siebie 35:31.
Początek meczu zaplanowano na godz. 18.30. Spotkanie będzie można obejrzeć na żywo także w Polsacie Sport.