Na zakończenie okresu przygotowawczego do drugiej fazy rozgrywek Azoty Puławy pokonały na wyjeździe Vive Targi Kielce 32:30. Już w najbliższą sobotę puławianie wrócą na ligowe parkiety.
Wyprawa do Kielc zakończyła się sukcesem. Trzeba jednak pamiętać, że w obu ekipach zabrakło kilku podstawowych graczy. Nieobecni byli piłkarze biorący udział w zakończonych wczoraj mistrzostwach Europy w Serbii.
Vive zagrały bez Marcusa Cleverly'ego, Grzegorza Tkaczyka, Michała Jureckiego, Patryka Kuchczyńskiego, Mateusza Zaremby i Rastko Stojkovicia.
W drużynie Azotów brakowało z tego powodu bramkarza Piotra Wyszomirskiego. Trener Marcin Kurowski nie mógł także skorzystać z narzekających na urazy Grzegorza Gowina, Artura Witkowskiego, Sebastiana Płaczkowskiego, Tomasza Kuli, a także Wojciecha Zydronia.
Nie było również Artura Borzenkowa. To nowy nabytek Azotów. Rozgrywający pozyskany został z Mieszka Brześć. Szczypiornista obecnie leczy stłuczoną łąkotkę.
Nie wiadomo, czy Wojciech Zydroń, o czym już pisaliśmy, zostanie w Puławach. Klub rozgląda się za nowym skrzydłowym. Mówi się, że będzie to gracz zagraniczny.
Zespoły grały trzy razy po 20 minut. Szalę wygranej puławianie przechyli na swoją stronę w końcówce spotkania. Przy remisie 30:30 indywidualne krycie otrzymał doświadczony Mariusz Jurasik. Skrzydłowy Michał Bałwas celnym rzutem zapewnił Azotom wygraną.
Vive Targi Kielce – Azoty Puławy 30:32 (11:8, 20:21)
Vive Targi: Szmal, Buchcic, Kozak – Tomczak 10, Jurasik 6, M. Przybylski 5, Jachlewski 4, Papaj 3, Grabarczyk 1, Mochocki 1, Malinowski, D. Przybylski.
Azoty: Kolev, Stęczniewski – Bałwas 7, Łyżwa 5, Szyba 5, Grzelak 4, Masłowski 4, Kus 3, Zinczuk 3, Kowalik 1, Tylutki, Afanasjev.