Jeśli nie zwycięża się 3:0, to przegrywa się 2:3. Boleśnie przekonali się o tym siatkarze Avii Świdnik, którzy ulegli tak AKS V LO Rzeszów w piątym meczu finału play-off. Tym samym świdniczanie, drugi sezon z rzędu, zostają w II lidze. O awans do I ligi, w turnieju mistrzów, bić się będą rzeszowianie.
Gospodarze wyrównali 4:4. Dosyć długo oba zespoły nie potrafiły odskoczyć na więcej, niż dwa, trzy punkty (10:9, 13:16, 16:18, 20:22). Końcówka należała do Avii (25:23).
Bardzo dobrze było w drugiej partii. Przy serwisie Milewskiego było już 4:0. Potem goście kontrolowali grę (10:5, 11:7, 22:16, 22:19).
Avia chyba za szybko uwierzyła w wygranie finału. "Żółto-niebiescy” przegrali trzeciego seta 18:25. Kluczowa była czwarta partia. Wynik był na styku, a zwycięzcę wyłoniła końcówka. W niej AKS obronił aż sześć meczboli i zwyciężył 31:29. W tie-breaku goście przegrali 8:15 i cały mecz 2:3.
AKS V LO Rzeszów – Avia Świdnik 3:2 (23:25, 22:25, 25:18, 31:29, 15:8)
AKS: Długosz, Pałka, Kowalski, Peszko, Dryja, Nożewski, Głód (libero) oraz Świst, Durski.
Avia: Milewski, Pawłowski, Guz, Zalewski, Kaźmierski, Baranowski, Gosik (libero) i Jarosz, Jaszczuk, Olejniczek, Kołodziejczyk
Stan rywalizacji w finale: 3-2 dla AKS.