(BARTEK ŻURAWSKI)
Siatkarze Avii Świdnik mogą być spokojni o swoją najbliższą przyszłość. Rozmowy władz klubu ze sponsorem strategicznym WSK PZL Świdnik AgustaWestland zostały sfinalizowane i podpisano nową umowę sponsorską.
Z końcem roku tematem dyżurnym w świdnickim klubu była sprawa dalszego wsparcia finansowego od głównego sponsora.
Pojawiły się nawet głosy, że Włosi z AgustyWestland mogą być niezbyt zainteresowani przedłużeniem umowy na dotychczasowych warunkach. Całkiem realnie obawiano się cięć w budżecie, co od razu przełożyłoby się na możliwości sportowe Avii.
Na szczęście obawy były niepotrzebne. – Kwota wsparcia została utrzymana na poziomie z roku 2011. Bardzo cieszy nas takie rozwiązanie – przyznaje Marian Chałas, prezes ASPS Avia.
Jak przekonuje prezes Avii, klub czekają kolejne negocjacje w sprawach finansowych. – Przed nami w kolejce ustawiły się jeszcze inne instytucje – tłumaczy Chałas.
– Są to trudne rozmowy. Rękę po pomoc wyciągają związki zawodowe czy miasto Świdnik.
Świeży zastrzyk gotówki pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość. Siatkarze Avii przez prawie dwie dekady nieprzerwanie występowali na zapleczu PlusLigi.
Wiosną 2011 roku przytrafił jej się spadek do II ligi, ale kibice siatkówki w Świdniku i na Lubelszczyźnie nie wyobrażają sobie by taki stan rzezy trwał dłużej niż rok. Dlatego przed startem obecnego sezonu udało się utrzymać większość składu z poprzedniego sezonu.
Wszystko po to, by podjąć walkę o powrót na wyższy szczebel rozgrywek. – Wsparcie sponsora strategicznego pozwala nam z nadzieją patrzeć na sportowe cele. Interesuje nas awans do I ligi.
Na chwilę obecną drużyna jest na dobrej drodze do realizacji naszych oczekiwań – przekonuje prezes.
– Czy w przypadku wykonania zadania zespół i trener Mariusz Kowalski mogą liczyć na premię? – pytamy. – Zdecydowanie za wcześnie by poruszać ten temat – słyszymy od prezesa.