W sobotę o godzinie 17 PZL Leonardo Avia Świdnik zagra z SMS PZPS Spała. Gospodarze wygrali dwa pierwsze mecze ligowe i liczą na przedłużenie dobrej passy.
Na inaugurację ograli we własnej hali MCKiS Jaworzno 3:1. Przed tygodniem zwyciężyli na wyjeździe AZS AGH Kraków w trzech setach. Z dobrej strony w wygranych spotkaniach zaprezentował się Mariusz Połyński.
Był niezawodny w ataku, sprawiał rywalom trudności w przyjęciu zagrywki. Środkowy dobrze czytał grę i kapitanie blokował. W rankingu najlepiej blokujących zajmuje pierwsze miejscu.
- Cieszę się, że Mariusz rozgrywa dobre zawody, „muruje” siatkę. Oczywiście wygrywa cały zespół, ale ten zawodnik zasługuje na szczególne wyróżnienie - ocenił siatkarza świdnicki szkoleniowiec, Jakub Guz.
Sobotnie spotkanie PZL Leonardo Avii z uczniami ze Spały otwiera cykl trzech domowych meczów „żółto-niebieskich”. Na 5 października zaplanowane zostało starcie ze spadkowiczem z PlusLigi, Czarnymi Radom (godzina 17). Z kolei mecz z BBTS Bielsko-Biała odbędzie się 10 października, o godzinie 20.30. To spotkanie będzie transmitowane przez stację Polsat Sport 3.
Pierwszy z rywali nie powinien sprawić trudności podopiecznym Jakuba Guza. O możliwościach SMS PZPS Spała przekonali się ostatnio siatkarze CHKS Chełm. Drużyna Krzysztofa Andrzejewskiego wygrała na wyjeździe 3:0. Uczniowie nie postawili zbyt wielkiego oporu, wyniki poszczególnych setów tylko to potwierdzają: 25:15, 25:16 i 25:18. Kibice PZL Leonardo Avii liczą na drugie domowe zwycięstwo i utrzymanie miejsca w czubie tabeli.