Porażki LUK AZS UMCS i Tomasovii. Teraz pora na derby

Podopieczne Jacka Rutkowskiego dobrze zaczęły starcie w Jarosławiu. Prowadziły nawet z wielkim faworytem 4:1. Niestety, później przyjezdne przekonały się, że nieprzypadkowo MKS San-Pajda do tej pory wygrał wszystkie 11 spotkań i stracił ledwie trzy sety. Gospodynie szybko wróciły do gry i chociaż walka do końca pierwszej partii była wyrównana, to lider tabeli w końcówce przechylił szalę na swoją korzyść, wygrywając ostatecznie 25:21. W kolejnych odsłonach ekipa z Lublina miała już znacznie mniej do powiedzenia. W partii numer dwa akademiczki zdobyły 16 punktów, a w trzecim rozdaniu „oczko” więcej. I ostatecznie zawody zakończyły się 12 z rzędu zwycięstwem ekipy z Jarosławia.

Mimo kolejnej porażki czwarte miejsce utrzymała Tomasovia. Niebiesko-białe miały w sobotę lepsze i gorsze momenty. W pierwszym secie więcej było gorszych, bo to ekipa ze Szczyrku okazała się lepsza 25:20. Za to w drugim przyjezdne pozwoliły przeciwniczkom na zdobycie zaledwie... 10 punktów. Trzecia odsłona, to znowu przewaga miejscowych i ich wygrana do 21. Podopieczne Stanisława Kaniewskiego nie dawały jednak za wygraną i w czwartej części spotkania doprowadziły do remisu (25:27). A to oznaczało, że o wszystkim miał zdecydować tie-break. A w nim górą jednak był SMS PZPS II, który triumfował 16:14 i Tomasovia musiała się zadowolić jednym „oczkiem”.

W następny weekend nasze zespoły zmierzą się w derbach. Zawody zostaną rozegrane w hali Centrum Kultury Fizycznej UMCS przy ul. Langiewicza 22 w Lublinie. Start o 14.30.

SMS PZPS II Szczyrk – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:2 (25:20, 10:25, 25:21, 25:27, 16:14)

Tomasovia: Romaszko-Piwko, Tyska, Bogacka, Chwała, Beda, Kostur, Ruszel (libero) oraz Kaniewska, Nobis.

MKS San-Pajda Jarosław – LUK AZS UMCS Lublin 3:0 (25:21, 25:16, 25:17)

LUK: Obszyńska, Gieroba, Krzysiak, Urbańska, Karpiuk, Nejkauf, Kłuś (libero) oraz Bogdańska, Chruściel, Zielińska, Wawerska, Jackowska.