(fot. MKS AVIA ŚWIDNIK)
Na zakończenie pierwszej rundy MKS Avia Świdnik pokonała na wyjeździe AKS V LO Rzeszów 3:1. Dzięki wygranej żółto-niebiescy wrócili na fotel lidera po tygodniowym pobycie w nim lokalnego rywala LUK Politechniki Lublin
W poprzedniej kolejce świdniczanie pauzowali i ten fakt wykorzystali lublinianie. Dzięki wygranej 3:0 u siebie z KKS Kozienice LUK Politechnika zdetronizowała Avię. A, że w weekend to zespół z Lublina miał wolne, żółto-niebiescy stanęli przed szansą powrotu na tron grupy 6 II ligi. I tak też się stało.
Przeciwnikiem podopiecznych trenera Sławomira Czarneckiego byli zajmujący przedostatnią lokatę rzeszowianie. Faworytem była Avia, która w pierwszych dwóch setach potwierdziła to na boisku. Dość powiedzieć, że przyjezdni nie wypuścili gospodarzy z 16 punktów.
Sytuacja uległa zmianie w trzeciej partii. W niej szkoleniowiec świdniczan dokonał roszad w ustawieniu. Na środku bloku wyszedł Bartłomiej Giza, a na przyjęciu Maciej Sajdak. Nie do końca taki eksperyment się powiódł, co od razu przełożyło się na wynik, który był niekorzystny (25:19 dla AKS V LO). W czwartej partii przyjezdni już nie eksperymentowali i rezultat był do przyjęcia (25:15 dla Avii).
Wygrywając w Rzeszowie świdniczanie zakończyli pierwszą rundę z kompletem zwycięstw. – Cieszymy się z tego i walczymy dalej – deklarował opiekun Avii.
AKS V LO Rzeszów – MKS Avia Świdnik 1:3 (16:25, 16:25, 25:19, 15:25)
Avia: Misztal, Kurek, Obermeler, Żywno, Czarnecki, Machowicz, Bonisławski (libero) oraz Rejowski, Zdrojewski, Sajdak, Giza.
Pozostałe wyniki: Błękitni Ropczyce – PZL Sędziszów Małopolski 3:0 (25:22, 25:21, 25:140 * KKS Kozienice – Neobus Niebylec 0:3 (16:25, 26:28, 18:25)* pauzowały: LUK Politechnika Lublin i Karpaty Krosno.