Avia Świdnik po raz trzeci lepsza od Karpat Krosno w play-off i już czeka na przeciwnika w finale
Początek był jednak nieudany. Avia nie radziła sobie z przyjęciem zagrywki gospodarzy. Sporo kłopotów sprawiali "żółto-niebieskim” Łukasz Ciupa, Marcin Golonka i Tomasz Gadzała. W efekcie Karpaty prowadziły 10:7, 22:20. Ostatecznie górą byli miejscowi zwyciężając 25:22.
Reprymenda trenera Marcin Jarosza przyniosła efekt w kolejnych partiach. Avia poprawiła przyjęcie, zaczęła również mocno zagrywać. Z dobrej strony pokazali się w tym elemencie atakujący Wojciech Pawłowski i przyjmujący Piotr Milewski. Ostatni wyprowadził przyjezdnych na sześciopunktowe prowadzenie (13:7).
Dzięki dobrej postawie w ataku i bloku mistrzowie fazy zasadniczej wygrywali już 23:16. Chwila rozluźnienia sprawia, że przewag stopniała do dwóch punktów (23:21). Końcówka należała już do świdniczan. 25 punkt zdobył Adrian Zalewski. W trzecim secie ponownie lepsza była Avia.
Sporo dramaturgii było w czwartej partii. Świdniczanie prowadzili już 24:22. Nie potrafili jednak dobić przeciwnika. Najpierw zagrywkę zepsuł Wojciech Pawłowski, który w kolejnej akcji został zablokowany (24:24). Wykorzystali to miejscowi i wygrali 28:26.
W tie-breaku górą byli podopieczni trenera Jarosza, którzy przegrywali już 8:11, a mimo to zwyciężyli 16:14.
Karpaty Krosno – Avia Świdnik 2:3 (25:22, 21:25, 22:25, 28:26, 14:16)
Karpaty: Sąpór, Golonka, Bryliński, Gadzała, Książkiewicz, Ciupa, Cabaj (libero) i Sroka, Włodarczyk, Żywiec.
Avia: Milewski, Guz, Zalewski, Baranowski, Pawłowski, Stępień, Majcherek (libero) i Kołodziejczyk.
Drugi półfinał: Wisłok Strzyżów – AZS AGH Kraków, środa, godzina. 18.30. Po dwóch meczach stan rywalizacji 2-0 dla AZS AGH.