Byli parą, a kiedy się rozstali, 40-latek okradł byłą partnerkę. Odpowie za to. Grozi mu więzienia.
Kilka dni temu do komendy w Opolu Lubelskim zgłosiła się kobieta, miezkanka powiatu kraśnickiego, która poinformowała, że padła ofiarą kradzieży. Straciła telefon komórkowy, dowód osobisty i kartę do bankomatu.
- Zgłoszenie dotyczyło również włamania na jej konto bankowe i wypłaty zgromadzonych środków pieniężnych. Jako sprawcę tych czynów wskazała swojego byłego partnera - informuje st. asp. Katarzyna Bigos, rzeczniczka opolskiej policji.
Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali 40-letniego mieszkańca gminy Opole Lubelskie. W jego mieszkaniu znaleźli wszystko to, co okradziona kobieta straciła.
W czwartek 40-latkowi przedstawiono łącznie pięć zarzutów: kradzieży telefonu komórkowego, dowodu osobistego i karty bankomatowej, a także włamania i usiłowania włamania na konto bankowe. Mężczyzna ma również odpowiedzieć za uszkodzenie ciała kobiety.
Za wszystko to grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.