W 29. kolejce Bogdanka LUK Lublin zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów. Pierwszy gwizdek w hali Globus, w środę, o godzinie 18.20.
Dla lublinian będzie to bardzo ważne spotkanie. Jego wynik może ostatecznie rozstrzygnąć o kolejności drużyn w tabeli. Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego ekipa z Lublina zajmuje piąte miejsce w tabeli. Podopieczni Massimo Bottiego mają trzy punkty straty do sklasyfikowanej na czwartej lokacie ekipy z Rzeszowa.
Bogdanka LUK zgromadziła dotychczas 52 „oczka”, wygrała 18, a przegrała 10 meczów. Z kolei rzeszowianie zwyciężyli 20 razy, osiem razy schodzili do szatni pokonani.
Marcin Komenda i spółka mają o co walczyć. Wygrana 3:0 lub 3:1 wiąże się ze zdobyciem kompletu trzech punktów. Jeśli pokonają rywala takim wynikiem otworzą sobie szansę na przeskoczenie go w klasyfikacji. Wyższe miejsce przed fazą play-off (od 1 do 4) wiąże się z przywilejem gospodarza decydującego meczu. Jeśli lublinianie zainkasują w środowy wieczór komplet punktów zrównają się z Asseco Resovią.
Wtedy los czwartej pozycji rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. W niej Bogdanka LUK Lublin wystąpi na boisku GKS Katowice. Z kolei przeciwnikiem Resovii będzie Trefl Gdańsk. To spotkanie zostanie rozegrane w Rzeszowie. Każdy wynik w tym meczu jest możliwy. Z kolei lublinianie będą faworytem potyczki w Katowicach. Na ewentualną porażkę Bogdanki LUK już czeka szósty w tabeli Trefl Gdańsk, który ma tylko punkt straty do ekipy z Lublina i może przeskoczyć ją w tabeli.
W środę faworytem wydają się być rzeszowianie. Drużyna prowadzona przez włoskiego szkoleniowca Giampaolo Medei sprawiła już w tym sezonie sobie i kibicom miłą niespodziankę. W takich kategoriach trzeba traktować sięgnięcie przez Fabiana Drzyzgę i kolegów po Puchar CEV. W finale Asseco Resovia okazała się dwukrotnie lepsza od SVG Lunburg wygrywając po 3:0.
W pierwszym spotkaniu w PlusLidze Resovia pokonała lublinian 3:2. Aż trzy partie rozegrane zostały na przewagi. Bogdanka LUK pokazała, że potrafi też wygrać z wyżej notowanym rywalem. W ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski Marcin Komenda i spółka pokonali rzeszowian 3:1 eliminując ich z gry o to trofeum. Zapowiada się bardzo interesujące spotkanie.