

Siatkarze świdnickiej Avii nie mają czasu na próżnowanie. W środę „żółto-niebiescy” grali mecz pierwszej rundy Pucharu Polski z MOSiR Bochnia, a w piątek, 16 września, rozpoczynają udział w dwudniowym V Międzynarodowym Festiwalu Siatkówki Radomskiej.

W piątek przeciwnikiem Avii będą gospodarze imprezy – Czarni. W sobotę świdniczanie zmierzą się I-ligowcami: Wandą Kraków i MKS MOS Będzin.
– Do Radomia zabieram 12 graczy – mówi trener Mariusz Kowalski.
– Do inauguracji ligi został już tylko tydzień. Musimy dopracować jeszcze kilka drobnych kwestii. Drużyna potrzebuje nabrania pewności siebie.
Zupełnie niepotrzebnie, jak to było w meczu pucharowym, trafiają się nam jeszcze przestoje w grze. Musimy się z tym uporać.