Po dwóch wygranych w zespołami z Ukrainy, na pożegnanie zawodów świdniczanie ulegli gospodarzom Zapadnemu Bugowi 0:3.
Wyprawa na Białoruś to rewizyta świdniczan za przyjazd Zapadnego Buga na IV Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii. Oprócz gospodarzy do rywalizacji zgłosiły się dwie ligowe ekipy z Ukrainy: Winnica i Potszypnik Łuck. Do Brześcia trener Krzysztof Lemieszek nie zabrał Jakuba Guza i Marcina Malickiego. Pierwszy musiał zostać z powodu kontuzji palca.
- Złamałem kciuk przy okazji wyprawy do Kielnarowej. Jeszcze przez dwa tygodnie będę nosił gips, potem czeka mnie rehabilitacja - żali się Guz. Środkowy Malicki nie pojechał z kolegami, gdyż nie miał paszportu.
Do dyspozycji szkoleniowca było 10 siatkarzy. W pierwszych dwóch spotkaniach wystąpił Bartosz Węgrzyn, którego zabrakło już w potyczce z gospodarzami. Środkowy narzekał na bóle w kolanie. W jego miejsce na środku bloku pojawił się atakujący Wojciech Pawłowski.
- W tym spotkaniu zagraliśmy trochę słabiej niż w dwóch zwycięskich meczach - mówi Mariusz Kowalski, libero Avii. - Nie najlepiej było na środku bloku, nie w pełni sił był też atakujący Dominik Wójcicki, a małą siłę rażenia prezentowali nasi skrzydłowi.
Już w sobotę Avia zainauguruje ligę. Pierwszym rywalem będzie na wyjeździe Orzeł Międzyrzecz. Po serii meczów kontrolnych możemy pokusić się o wytypowanie pierwszej szóstki. Zapewne znajdą się w niej: Maciej Gorzkiewicz, Marcin Jarosz, Zbigniew Żurek, Wojciech Pawłowski, Michał Baranowski, Marcin Malicki i na pozycji libero Mariusz Kowalski.
Zapadny Bug Brześć - Avia Świdnik 3:0
Pozostałe wyniki Avii:
Avia - Winnica 3:1