Kapitalny występ Laury Bernat podczas zawodów Arena Grand Prix, które w weekend zostały rozegrane w Lublinie. Zawodniczka AZS UMCS wygrała rywalizację na 200 m stylem grzbietowym. Ważniejsze jednak, że osiągnęła czas 2:09,81 sekundy, dzięki któremu wypełniła minimum na Igrzyska Olimpijskie w Tokio!
Bernat jest jedną z nadziei naszego pływania. Po raz kolejny potwierdziła to w sobotę. Podczas zawodów Arena Grand Prix była jedyna zawodniczką z naszego regionu, która wygrała swoją konkurencję. Zresztą, na 200 m grzbietem nie miała sobie równych. Co prawda po pierwszych 50 metrach zajmowała drugą lokatę, ale szybko przesunęła się na czoło stawki. A najlepsze i tak zostawiła na koniec, bo ostatnią pięćdziesiątkę przepłynęła niemal trzy sekundy szybciej od drugiej na mecie Zuzanny Herasimowicz.
Zaledwie miesiąc temu Bernat ustanowiła nowy rekord Polski juniorów w kategorii 16 lat właśnie na 200 m stylem grzbietowym. Wówczas miała czas 2:11,23. W Lublinie poprawiła się prawie o 1,5 sekundy. Co więcej, do rekordu Polski na tym dystansie, który od 2009 roku należy do Alicji Tchórz zabrakło jej 0,07 sekundy.
Bernat osiągnęła też najlepiej punktowany wynik w całej imprezie. Za swój występ na 200 m grzbietem otrzymała 858 „oczek”. Druga Tchórz zapisała na swoim koncie 840 punktów. Na dwukrotnie krótszym dystansie, ale tym samym stylem zawodniczka klubu z Lublina mogła się za to pochwalić czasem 1:02,38, za który dostała 786 punktów, a to dało jej 15 miejsce w tej klasyfikacji. Wśród zawodników AZS UMCS najwyżej był Jan Hołub, na 23 pozycji. Za start na 100 m stylem dowolnym wywalczył 801 „oczek”.
Była jeszcze klasyfikacja najlepszych, w której liczyły się trzy starty. A w niej Bernat musiała uznać wyższość Tchórz. Wygrała oczywiście rywalizację wśród 16-latek. Najlepszy z panów, czyli Hołub był za to 17.
Trzeba dodać, że nastolatka z AZS UMCS zaczynała przygodę z pływaniem w Olimpii Lublin, a jej trenerem jest Sławomir Pliszka. Co ciekawe, ma już na swoim koncie występ w mistrzostwach Europy. Jako zaledwie 14-latka miała okazję rywalizować na imprezie w Glasgow, gdzie na 200 m grzbietem uplasowała się na 12 pozycji. Teraz ma dużą szansę, żeby w lipcu wystąpić na igrzyskach olimpijskich.
Okazji do wypełnienia minimum na Tokio jest już coraz mniej. A oprócz Bernat w Lublinie ta sztuka udała się jeszcze tylko jednemu pływakowi. To Jakub Majerski z AZS AWF Katowice, który bardzo dobrze spisał się na 200 m stylem motylkowym. Osiągnął rezultat 51,44. O włos od minimum był z kolei Paweł Juraszek. Zawodnik Dziewiątki Dzierżoniów wygrał rywalizację na 50 m stylem dowolnym, ale radość zmącił mu trochę czas, jaki uzyskał – 22,06. Do pełni szczęścia zabrakło dokładnie 0,05 sekundy.