TBV Start Lublin przez trzy kwarty walczył ze Stelmetem Zielona Góra, jak równy z równym. Niestety w ostatniej odsłonie lublinianie nie mieli za wiele do powiedzenia i ostatecznie zostali rozgromieni przez mistrza Polski. Goście wygrali 85:63.
Gospodarze świetnie rozpoczęli zawody, bo po kilku minutach tablica wyników wskazywała rezultat 11:0. Niestety kolejne minuty nie były już tak udane. Stelmet powoli się rozkręcał i po 10 minutach czerwono-czarni prowadzili już tylko 17:14.
W drugiej części spotkania ekipa z Zielonej Góry dała popis. Seryjnie trafiała za trzy, pod koszem też radziła sobie z rywalami bez problemów. Efekt? Do przerwy TBV Start przegrywał 36:43. Lublinianie na tle mistrza Polski wcale nie wyglądali jednak źle i przed drugą połową można było mieć nadzieje na wyrównaną walkę do samego końca.
Koszykarze Davida Dedka rozpoczęli od błędu 24 sekund. Później dobrą akcję pod koszem przeprowadził Bartosz Ciechociński. Szkoda tylko, że po celnym rzucie spudłował osobistego, a po chwili popełnił czwarty faul osobisty. Michał Jankowski trafił jednak trójkę i było tylko 41:43.
W kolejnych fragmentach spotkania TBV Start kilka razy miał szansę na doprowadzenie do remisu. Niestety ani razu się nie udało. Na dodatek bardzo skuteczny był Przemysław Zamojski. Zostawianie go zupełnie bez opieki to fatalny pomysł. Polski skrzydłowy dwa razy skarcił rywali trafiając za trzy.
Drużyna trenera Dedka walczyła jednak dzielnie. Po celnych rzutach wolnych Stefana Balmazovicia znowu było tylko 50:51 na nieco ponad dwie minuty przed zakończeniem trzeciej odsłony. Co ciekawe lublinian w grze trzymał... Paweł Kowalski. „Kowal” zdobył siedem „oczek” i wynik cały czas był na styku. Przed finałową kwartą Stelmet wygrywał 58:53.
Niestety ostatnie 10 minut to seria aż 14:0 przyjezdnych i było już 72:53 dla ekipy z Zielonej Góry. Gospodarze potrzebowali niemal pięciu minut, żeby wreszcie zapunktować (trójka Jankowskiego). Do końcowego gwizdka wielkich emocji już nie było i goście wygrali ostatecznie różnicą 22 punktów.
TBV Start Lublin – Stelmet Zielona Góra 63:85 (17:14, 19: 29, 17:15, 10:27)
TBV Start: Balmazović 19, Jankowski 11, Peterson 8, Kowalski 7, Kellogg 6, Dłoniak 5, Wiggins 2, Trojan 1, Małecki 0.
Stelmet: Zamojski 16, Gruszecki 13, Dragicević 12, Kelati 9, Vaughn 8, Florence 7, Hrycaniuk 6, Moore 6, Djurisić 4, Zywert 2, Koszarek 2.