Trwa jedenasty plebiscyt Dziennika Wschodniego na najpopularniejszego sportowca województwa lubelskiego. Wybierz z nami swojego faworyta.
Województwo lubelskie może pochwalić się coraz większą liczbą sportowców, którzy odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej. Co ważne, przestaliśmy brylować w sportach nieolimpijskich. W 2015 roku błyszczeli przede wszystkim zawodnicy, na których możemy liczyć w czasie Igrzysk Olimpijskich w brazylijskim Rio de Janeiro.
Bezsprzecznie największym bohaterem mijającego roku był Paweł Fajdek, który w wielkim stylu obronił mistrzostwo świata w rzucie młotem. Konkurs w Pekinie rozpoczął spokojnie. Rzucił 76,40. W drugim podejściu w ogóle nie zaliczył próby. W trzeciej kolejce wszystko wróciło do normy. Publiczność mogła jęknąć z zachwytu, kiedy okazało się, że Fajdek przekroczył 80 metrów. Dokładnie o 64 centymetry. Rywale nie potrafili zbliżyć się do tej granicy. A 26-latek jeszcze się poprawił. W kolejnym rzucie miał 80,88 i mógł cieszyć się z kolejnego wielkiego sukcesu.
Objawieniem roku okazał się z kolei Jan Świtkowski. Pływak Skarpy Lublin dość niespodziewanie stał się kandydatem do medalu w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Sportowemu światu pokazał się w trakcie mistrzostw świata w rosyjskim Kazaniu, gdzie zdobył brązowy medal na 200 m stylem motylkowym. Dzięki niemu fani pływania w województwie lubelskim nieco zapomnieli o Konradzie Czerniaku, który przeniósł się do AZS AWF Katowice.
Miniony rok był pasmem sukcesów również dla naszego eksportowego duetu siatkarek plażowych. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek, od tego sezonu wspólnie startujące w barwach AZS UMCS TPS Lublin, najpierw wywalczyły brązowy medal w mistrzostwach Europy, a następnie powtórzyły ten sukces w prestiżowym turnieju Grand Slam z udziałem najmocniejszych par na świecie. Dzięki osiągniętym sukcesom Polki przybliżyły się do udziału w igrzyskach olimpijskich. – To nasze wielkie marzenie i zrobimy wszystko, żeby zagrać w Brazylii. Awans wywalczą 24 pary – mistrz świata, ośmiu zwycięzców turniejów kwalifikacyjnych i 15 zespołów sklasyfikowanych najwyżej w światowym rankingu. Liczenie rankingu kończy się w czerwcu 2016 roku. Do tego czasu wiele może się wydarzyć, wystarczy, że kilka par, które obecnie są za nami, wejdzie do czwórki w którymś z turniejów Grand Slam. Dlatego nie patrzymy na ranking i nie czekamy na czerwiec. Chcemy zakwalifikować się na igrzyska poprzez jeden z turniejów eliminacyjnych - stwierdziła Kinga Kołosińska.
Tradycyjnie już kibicom w regionie sporych emocji dostarczyli szczypiorniści. Na początku roku brąz z mistrzostw świata w Katarze przywieźli Przemysław Krajewski i Piotr Masłowski z puławskich Azotów. Kilka miesięcy później ich klub zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Polski.
Drużynowo jeszcze większy sukces osiągnęły ich koleżanki z MKS Selgros Lublin, które po raz 18. w historii wywalczyły mistrzostwo Polski. – O naszym mistrzostwie zadecydowała ciężka praca całego zespołu i sztabu trenerskiego. Jesteśmy zmęczone fizycznie i psychicznie – powiedziała rozgrywająca lubelskiej ekipy Marta Gęga.
Lublinianki były również widoczne na arenie międzynarodowej – aż pięć z nich wzięło udział w mistrzostwach świata w Danii. Weronika Gawlik, Iwona Niedźwiedź, Agnieszka Kocela oraz Kristina Repelewska dały z siebie wszystko, ale nie zdołały powtórzyć sukcesu panów sprzed kilku miesięcy. Skończyło się na czwartym miejscu, co i tak należy uznać za duże osiągnięcie. Jessica Quintino występująca w barwach reprezentacji Brazylii w czempionacie globu spisała się nieco gorzej. W mistrzostwach Ameryki i Igrzyskach Panamerykańskich lubelskiej skrzydłowej szło już znacznie lepiej i razem z canarinhos wygrała obie imprezy.
Wybór najpopularniejszego sportowca województwa lubelskiego nie jest więc łatwy. To dobrze, bo oznacza to, że mamy w kim wybierać. Jeszcze kilka lat temu, ta decyzja była znacznie trudniejsza, bo wartościowych sukcesów było również dużo mniej.
Każdy z pewnością ma już swojego faworyta. My, żeby nieco ułatwić zadanie, postanowiliśmy ograniczyć grono nominowanych do 25 nazwisk. Każdemu sportowcowi został przyporządkowany odrębny numer. Żeby oddać ważny głos w plebiscycie należy wysłać SMS o treści SPORT. nr kandydata pod nr 71466. Koszt jednego SMS-a wynosi 1,23 zł z VAT. Można też wypełnić, a następnie dostarczyć do siedziby naszej redakcji kupon, drukowany codziennie na łamach Dziennika Wschodniego. Zarówno w SMS-ie, jak i kuponie można podać nazwisko tylko jednego kandydata. W najbliższym czasie uruchomimy także głosowanie internetowe. Zabawa potrwa do poniedziałku, 25 stycznia 2016 roku, do godz. 12. Kupony i SMS-y, które wpłyną do nas po tym terminie, nie będą brane pod uwagę. Najlepszą dziesiątkę naszego plebiscytu ogłosimy 29 stycznia podczas Wojewódzkiego Balu Sportowca.
Nominowani do tytułu Sportowiec Roku 2015
1. Grzegorz Bonin (piłka nożna – Górnik Łęczna)
Górnik Łęczna utrzymał się w Ekstraklasie, a olbrzymia w tym zasługa Grzegorza Bonina. Choć ma na karku już 32 lata, to nikt nie wyobraża sobie zespołu z Łęcznej bez tego doświadczonego pomocnika. O wyjeździe na mistrzostwa Europy nie ma co marzyć, ale w polskiej lidze wciąż zalicza się do najlepszych.
2. Joanna Drabik (piłka ręczna – MKS Selgros Lublin)
Opoka MKS Selgros Lublin. Dla sympatycznej obrotowej to był rok pełen radości, ale i ... smutku. W pierwszej połowie roku robiła furorę w rozgrywkach Superligi i poprowadziła swoje koleżanki do kolejnego złota. W drugiej połowie roku doznała kontuzji barku i przez to nie pojechała na mistrzostwa świata w Danii, gdzie Polki zajęły czwarte miejsce. Znakomite występy nie umknęły uwadze zagranicznych klubów, które kuszą Drabik intratnymi ofertami.
3. Paweł Fajdek (lekkoatletyka – Agros Zamość)
Zdominował rzut młotem na świecie. Swoją klasę potwierdził w czasie mistrzostw świata w Pekinie, gdzie wywalczył złoty medal. W ostatnich dwunastu miesiącach wygrywał praktycznie wszystkie zawody, a w sierpniu wynikiem 89,93 m poprawił własny rekord Polski. Jest naszą największą nadzieją medalową w odbywających się w tym roku Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
4. Jakub Gadzała (taekwondo – Lewart Lubartów)
Siedem medali mistrzostw świata we włoskim Jesolo świadczy o olbrzymiej klasie sportowej lubartowianina. Spośród wszystkich krążków wywalczonych na Półwyspie Apenińskim najcenniejsze wydaje się być złoto otrzymane za zwycięstwo w walkach indywidualnych w kategorii powyżej 75 kg.
5. Weronika Gawlik (piłka ręczna – MKS Selgros Lublin)
Kapitan zespołu i ostoja mistrzyń Polski. W tym sezonie zbyt dużo nie grała, bo głównie leczyła urazy. Na nominację zasłużyła sobie jednak fantastycznym występem w mistrzostwach świata w Danii. Reprezentacja Polski zajęła w nich czwarte miejsce, a Gawlik popisała się wieloma spektakularnymi interwencjami.
6. Agata Guściora (piłka nożna – Górnik Łęczna)
Jedna z ważniejszych zawodniczek Górnika Łęczna. Jej zespół znakomicie radził sobie w rundzie jesiennej Ekstraklasy. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza na półmetku rozgrywek zajmują drugie miejsce. Guściora jest powoływana do reprezentacji Polski. W jej barwach w lecie wystąpiła na Uniwersjadzie w Korei Południowej, gdzie Polki zajęły dziesiąte miejsce.
7. Marlena Hajduk (piłka nożna – Górnik Łęczna)
Kapitan Górnika Łęczna, brązowego medalisty mistrzostw Polski w 2015 roku. W obronie nie ma sobie równych, a kiedy trzeba umie również podłączyć się do akcji ofensywnych. Jest regularnie powoływana do reprezentacji Polski.
8. Kinga Kołosińska i Monika Brzostek (siatkówka plażowa – AZS UMCS TPS Lublin)
To był wspaniały rok dla reprezentantek AZS UMCS TPS Lublin. Największym osiągnięciem jest brązowy medal mistrzostw Europy w austriackim Klagenfurcie. Na krajowym podwórku nie miały sobie równych i pewnie wywalczyły złoty medal. Na swoim koncie mają również sporo niezłych wyników w turniejach z cyklu Grad Slam. Rok 2016 może być jeszcze lepszy, bo lublinianki mają olbrzymie szanse na występ w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
9. Adrian Kowal (boks – Olimp Lublin)
Bokserskie odkrycie roku. Podopieczny Andrzeja Głąba dość niespodziewanie stał się najlepszym pięściarzem w województwie lubelskim i ma olbrzymie szanse na wyjazd na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. W 2015 r. został młodzieżowym mistrzem Polskim, a w czempionacie seniorskim stanął na najniższym stopniu podium.
10. Przemysław Krajewski (piłka ręczna – Azoty Puławy)
Ten rok rozpoczął od mistrzostw świata w Katarze, gdzie razem z reprezentacją Polski wywalczył brązowy medal. Później był jednym z głównych architektów trzeciego miejsca Azotów Puławy w mistrzostwach Polski. Jest bardzo wszechstronny, potrafi pokierować grą zespołu, a także rzucić z drugiej linii.
11. Katarzyna Krawczyk (zapasy – Cement Gryf Chełm)
Zapaśniczka Cementu Gryf Chełm miała swoje wielkie dni w czasie Igrzysk Europejskich w Baku, gdzie w kategorii wagowej do 55 kg zajęła drugie miejsce. Na krajowym podwórku nie miała sobie równych i pewnie sięgnęła po kolejny w swojej karierze tytuł mistrzyni Polski.
12. Wenwen Liu (tenis stołowy – AZS UMCS Optima Lublin)
Bez niej nie byłoby w Lublinie ekstraklasy w tenisie stołowym. Chinka potwierdziła swoją renomę również w Europie, gdzie wygrała wiele spotkań w ramach Pucharu ETTU. Jej główny atut to świetny serwis.
13. Justyna Marciniak (karate tradycyjne – Lubelski Klub Karate Tradycyjnego)
Siła i piękno w jednej osobie – to najlepsza wizytówka Justyny Marciniak. Zawodniczka Lubelskiego Klubu Karate Tradycyjnego po raz kolejny pokazała, że należy do ścisłej światowej czołówki. W mistrzostwach Europy w Wilnie nie miała sobie równych i wywalczyła trzy złote medale. (kumite indywidualne, fuku-go i kumite drużynowe).
14. Piotr Masłowski (piłka ręczna – Azoty Puławy)
To był dla niego wspaniały rok. Zaczął go od znakomitych występów w reprezentacji Polski, z którą wywalczył brązowy medal mistrzostw świata w Katarze. Później doprowadził Azoty Puławy do trzeciego miejsca w Polsce. Odpowiada za prowadzenie gry, ale potrafi również zaskoczyć ciekawymi akcjami indywidualnymi.
15. Leah Metcalf (koszykówka – Pszczółka AZS UMCS Lublin)
Amerykanka trafiła do Lublina dopiero w przerwie między sezonami. Bardzo szybko pokazała, że chce w Pszczółce AZS UMCS Lublin odgrywać istotną rolę. Co mecz popisuje się znakomitymi podaniami. Wie również, kiedy oddać rzut.
16. Veljko Nikitović (piłka nożna – Górnik Łęczna)
Kapitan Górnika Łęczna i jeden z tych, którzy najbardziej przyczynili się do utrzymania się „zielono-czarnych” w Ekstraklasie. Poza boiskiem niesamowicie sympatyczny, na murawie nieustępliwy i ambitny.
17. Jessica Quintino (piłka ręczna – MKS Selgros Lublin)
Brazylijska skrzydłowa imponowała w tym sezonie formą. Błyszczała zarówno w Superlidze, jak i europejskich pucharach. Dodatkowo, świetnie spisywała się w reprezentacji Brazylii. Razem z „canarinhos” wygrała mistrzostwa Ameryki, a następnie Igrzyska panamerykańskie.
18. Jakub Piątek (rajdy motocyklowe – KM Cross Lublin)
Specjalista od rajdów cross country. Rok 2015 był dla niego szczególnie udany, bo w Maroku obronił tytuł mistrza świata juniorów. Niestraszny jest mu także najtrudniejszy wyścig świata – Rajd Dakar, w którym wystartuje za kilka dni. Jednym z etapów przygotowań do niego był słynny Rajd Faraonów w Egipcie, który zakończył się zwycięstwem lublinianina.
19. Grzegorz Piesio (piłka nożna – Górnik Łęczna)
Do zespołu dołączył dopiero w rundzie jesiennej. W tym sezonie Ekstraklasy tylko raz nie wyszedł w podstawowej jedenastce „zielono-czarnych”. Nie trzeba dodawać, że Górnik ten mecz wówczas przegrał. Dla ekipy z Łęcznej zdobył pięć bramek, w tym dwie w konfrontacji z Lechią Gdańsk.
20. Marcin Salamonik (koszykówka – Start Lublin)
W Lublinie jest dopiero od kilku miesięcy, ale dał się już poznać jako znakomity środkowy. Start wprawdzie na razie zawodzi w rozgrywkach Tauron Basket Ligi, ale do Salamonika nie można mieć pretensji. Doświadczony koszykarz jest najlepszym graczem swojej ekipy.
21. Tomasz Smerdel (boks – Gwarek Łęczna)
W mistrzostwach Polski w Szczecinie wywalczył brązowy medal w kategorii wagowej do 60 kg. Oprócz tego wygrywał wiele walk na turniejach w całym kraju. Jest młody, więc musi się jeszcze dużo nauczyć. Jeżeli jednak będzie dalej tak pracował, to może być o nim jeszcze bardzo głośno.
22. Antonina Szymańska (tenis stołowy – AZS UMCS Optima Lublin)
Liderka AZS UMCS Optima Lublin. Z miejsca stała się liderką beniaminka ekstraklasy. Bez niej nie byłoby znakomitych wyników lublinianek w Pucharze ETTU. Jej główny atut do perfekcji dopracowany defensywny styl gry.
23. Dominika Szynkowska (zapasy – Suples Kraśnik)
Chociaż jest bardzo drobna, to jej głównym atutem jest wielka siła. Na co dzień startuje w kategorii wagowej do 48 kg. To właśnie w niej zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy juniorów, które były rozgrywane w tureckim Stambule. Jeżeli utrzyma swoją formę, to może być o niej głośno już podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
24. Jan Świtkowski (pływanie – Skarpa Lublin)
Jego medal na 200 m stylem motylkowym był jedną z największych sensacji mistrzostw świata w Kazaniu. W 2016 roku czeka go wiele wyzwań. Tym najważniejszym są Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.
25. Aleksandra Wnuczek i Iwona Podkościelna (kolarstwo – Hetman Lublin)
Nie mają sobie równych w wyścigach tandemów. W mistrzostwach świata w Szwajcarii wywalczyły złote medale zarówno w jeździe indywidualnej na czas, jak i w wyścigu ze startu wspólnego. W kraju również były bezkonkurencyjne – w mistrzostwach Polski dwa razy stanęły na najwyższym stopniu podium.