Emil Peroń ze Speed Car Motoru Lublin uległ bardzo poważnemu wypadkowi podczas Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Gdańsku. Zawodnik złamał nogę i uszkodził kręgosłup. Jest już po udanej operacji.
Do pechowego zdarzenia doszło w drugim biegu wtorkowych zawodów. Emil Peroń oraz Dawid Knapik z Grupa Azoty Unii Tarnów stracili panowanie nad motocyklami i upadli jednocześnie na tor już na drugim łuku pierwszego okrążenia.
Lublinianin miał to nieszczęście, że uderzyła w niego jego własna maszyna. Knapik szybko wstał o własnych siłach, ale Peroń długo nie podnosił się z toru. Interweniować musieli lekarze.
Zawodnik prosto ze stadionu trafił do szpitala. Jak wykazały badania, młody żużlowiec złamał nogę w odcinku udowym i uszkodził kręgosłup.
– Emil jest już po operacji. Z tego co wiem, to noga jest sprawna. Czeka go teraz ciężka rehabilitacja. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i szybko wróci do zdrowia – powiedział nam menedżer klubu Piotr Więckowski.
Dla 19-letniego zawodnika to już druga poważna kontuzja w karierze. W ubiegłym roku Peroń złamał rękę, co wykluczyło go na długi czas z jazdy. Pod jego nieobecność trener Dariusz Śledź będzie miał do dyspozycji tylko dwóch juniorów – Wiktora Lamparta oraz Oskara Bobera. Ze składu wypadł także jeden z seniorów, Daniel Jeleniewski, który złamał nogę podczas treningu na motocrossie.