Leon Madsen po raz trzeci z rzędu triumfował w tegorocznym cyklu Tauron Speedway Euro Championship i przewodzi klasyfikacji generalnej zmagań. Lubelscy kibice mogą mieć powody do zadowolenia, bo drugą lokatę zajął Grigorij Łaguta z Motoru Lublin
Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Duńczyk jest na najlepszej drodze do zdobycia tytułu indywidualnego mistrza Europy. Zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa wygrywał do tej pory w Toruniu i Bydgoszczy, a teraz dołożył do tego jeszcze zwycięstwo w 4. rundzie w Rybniku.
Madsen przez całe zawody spisywał się bardzo dobrze – na sześć startów przywiózł cztery "trójki", w tym tę najważniejszą w biegu finałowym. Stawkę tej gonitwy uzupełnił Bartosz Zmarzlik, dla którego był to najlepszy występ w cyklu od początku sezonu. Ostatecznie aktualny mistrz świata uplasował się na trzeciej pozycji z 15 punktami na koncie. W finałowym biegu zobaczyliśmy jeszcze Grigorija Łagutę (13 punktów i drugie miejsce w finale) oraz Nickiego Pedersena (11 punktów i czwarte miejsce w finale).
W Rybniku słabiej wypadł za to drugi z reprezentantów Motoru Lublin Mikkel Michelsen. Jeden z liderów "Koziołków" w poprzednich dwóch rundach zdobywał kolejno 10 i 13 punktów, a teraz uzbierał ich 7, co dało mu 9. miejsce.
W klasyfikacji generalnej Tauron SEC najlepszy jest Leon Madsen, który ma na koncie 42 punkty. Drugi Robert Lambert zgromadził 36 "oczek", a trzeci Nicki Pedersen 35. Zawodnicy lubelskiego Motoru są tuż za tą trójką – Grigorij Łaguta na czwartej lokacie z dorobkiem 33 punktów, a Mikkel Michelsen na piątej pozycji z 30 zdobytymi punktami.
Do zakończenia tegorocznej rywalizacji w Indywidualnych Mistrzostwach Europy pozostały jeszcze dwie rundy. Dzisiaj żużlowcy zmierzą się w zaległej 3. rundzie w Gnieźnie (godz. 19). Natomiast 29 lipca spotkają się w wielkim finale na toruńskiej Motoarenie.