Przed Motorem ostatni mecz rundy zasadniczej. W niedzielę na stadionie przy Al. Zygmuntowskich zamelduje się Moje Bermudy Stal Gorzów. Zawody zaplanowano na godz. 19.15, a oczy kibiców będą zwrócone w kierunku Bartosza Zmarzlika, który w kolejnym sezonie ma przenieść się właśnie do ekipy „Koziołków”.
Gdyby nie Zmarzlik, to niedzielne spotkanie nie miałoby tak naprawdę wielkiego znaczenia. Gospodarze mają już od dawna zapewnione pierwsze miejsce przed fazą play-off. Stal może jeszcze podskoczyć na drugie, ale musiałaby wygrać w Lublinie, a dodatkowo liczyć na porażkę zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa, który już w piątek zmierzy się w Lesznie z tamtejszą Fogo Unią.
Kibiców w Gorzowie od kilku tygodni elektryzuje lider ich drużyny, który niespodziewanie ogłosił, że po 11 latach zmieni pracodawcę. Na oficjalną informację o transferze Zmarzlika do Lublina trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że to jedynie formalność i że zawodnik w kolejnym sezonie będzie żużlowcem Motoru. A to oznacza, że w niedzielę 27-latek będzie jeszcze baczniej obserwowany i to przez kibiców obu ekip.
Działacze z Gorzowa mieli ostatnio ręce pełne roboty. Udało się jednak zatrzymać w zespole resztę czołowych zawodników, czyli: Martina Vaculika, Szymona Woźniaka oraz Andersa Thomsena. Na dodatek w czwartek oficjalnie do drużyny dołączył ktoś nowy – Oskar Fajfer, który ten sezon spędził w najgorszym pierwszoligowcu Aforti Starcie Gniezno.
Co do niedzielnego meczu, to gościom będzie tym trudniej o sukces w Lublinie, że mają poważne kłopoty kadrowe. Wiadomo, że będą musieli sobie radzić bez kontuzjowanych: Vaculika i Oskara Palucha. Dodatkowo pod znakiem zapytania stoi jeszcze występ Thomsena. Duńczyk w środowy wieczór ścigał się w rodzimej lidze, ale nie dokończył spotkania, z powodu upadku w 12. biegu. Potrzebna była wizyta w szpitalu. Po powrocie do Polski 26-latek przechodził dokładne badania, ale nie wiadomo, czy będzie w stanie pojawić się na torze przy Al. Zygmuntowskich.
Motor w ostatnich dniach też nie próżnował i doszedł do porozumienia z Dominikiem Kuberą, który zostaje w klubie na kolejne rozgrywki. Drużyna duetu Maciej Kuciapa-Jacek Ziółkowski przystąpi do meczu po pierwszej porażce w sezonie – przed dwoma tygodniami „Koziołki” musiały uznać wyższość Włókniarza w Częstochowie (41:49). Teraz będą chciały się odkuć, a przy okazji przedłużyć świetną passę na własnym torze.
AWIZOWANE SKŁADY
Moje Bermudy Stal Gorzów: 1. Szymon Woźniak, 2. Anders Thomsen, 3. Patrick Hansen, 4. Wiktor Jasiński, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Mateusz Bartkowiak, 7. Oskar Hurysz.
Motor Lublin: 9. Jarosław Hampel, 10. Fraser Bowes, 11. Maksym Drabik, 12. Zastępstwo zawodnika, 13. Mikkel Michelsen, 14. Wiktor Lampart, 15. Mateusz Cierniak.