Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Gosia Cieśluk/Speed Car Motor Lublin (archiwum))
Młodzi zawodnicy Bogdanka Motoru Lublin udanie rozpoczęli walkę o finał Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Żółto-biało-niebiescy dwukrotnie zajmowali w tym tygodniu miejsca na podium w dwóch rundach półfinałowych na torze w Gorzowie Wielkopolskim
W pierwszej z nich „Koziołki” zdobyły 23 punkty i uplasowały się na szczycie stawki, ex aequo z truly.work Stalą Gorzów. Liderem lubelskiej ekipy był Wiktor Lampart, który do 8 punktów dorzucił jeden bonus. Bardzo dobrze wypadł też Wiktor Trofimow, który zapisał przy swoim nazwisku 8 „oczek”. Co ciekawe, Motor skorzystał z możliwości zaproszenia do drużyny „zawodnika oczekującego”. Wybór padł na Michała Curzytka z drugoligowego Power Duck Iveston PSŻ Poznań, który uzbierał 7 punktów i dwa bonusy.
W ekipie Stali najlepiej spisał się Mateusz Bartkowiak (11+1 pkt.). Podium zamknęli za to zawodnicy MRGARDEN GKM Grudziądz z dorobkiem 20 punktów oraz Kamilem Wieczorkiem jako liderem (8 pkt.).
Dzień później ponownie walkę o pierwsze miejsce w zestawieniu stoczyli żużlowcy Motoru i Stali. Tym razem lepsi okazali się ci drudzy, którzy zgromadzili 25 punktów, a klasę w ich szeregach pokazał Rafał Karczmarz (11+1 pkt.).
W zespole „Motorowców” bezbłędny występ zaliczył Lampart, który zdobył 12 punktów. Kolejne 6 „oczek” dołożył Trofimow, a 3 z bonusem Curzytek. W sumie lublinianie uzbierali 21 punktów. Podium zamknęli zawodnicy Unii Leszno z dorobkiem 18 punktów, a ich najskuteczniejszym jeźdźcem był Szymon Szlauderbach (8 pkt.).
