Stanisław Burza zajmie miejsce Roberta Lamberta w składzie Speed Car Motoru Lublin na sobotnie spotkanie z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Tym meczem lublinianie zainaugurują tegoroczne rozgrywki
Podopieczni trenera Dariusza Śledzia w pierwszej kolejce 2. LŻ pauzowali, a sezon mieli rozpocząć poniedziałkowym starciem ze Stal-Met Kolejarzem Opole. Z powodu opadów, jakie w drugi dzień świąt wielkanocnych nawiedziły Opolszczyznę spotkanie nie doszło jednak do skutku. Nowy termin nie jest jeszcze znany, a ponieważ kluby nie doszły w tej kwestii do porozumienia, datę zawodów wyznaczy Polski Związek Motorowy.
W związku z tym długo wyczekiwany powrót lubelskiej drużyny na ligowe tory nastąpi w najbliższą sobotę. Rywalem będzie Ostrovia Ostrów Wlkp., która także jest uznawana za jednego z faworytów do awansu, dlatego trudno wymarzyć sobie lepszą inaugurację sezonu.
W barwach Speed Car Motoru zabraknie jednak mającego zadebiutować w polskich rozgrywkach Roberta Lamberta, którego tego dnia czeka mecz w barwach Newcastle Diamonds w ramach Championship Knock Out Cup. W tej sytuacji sympatycy lubelskiego zespołu spodziewali się, że w awizowanym składzie znajdzie się inny obcokrajowiec – Patrick Hansen. Pod „dziesiątką” wystąpi jednak doświadczony Stanisław Burza.
- Staszek jest w dobrej formie, a na treningach prezentował się lepiej od młodego Duńczyka, dlatego dostanie szansę. Z pewnością nie będziemy osłabieni – zapewnia trener Dariusz Śledź.
Poza Burzą w spotkaniu wystąpią wszyscy pozostali zawodnicy, którzy w poniedziałek mieli startować w Opolu. Pierwszą parę poprowadzi Bjarne Pedersen, a drugą tworzyć będą Maciej Kuciapa i Paweł Miesiąc. W duecie z juniorami w pierwszych trzech biegach będzie natomiast startował kapitan Daniel Jeleniewski.
Niespodzianek nie ma w przypadku awizowanego składu Ostrovii. Trener Mariusz Staszewski postawił na tych samych zawodników, którzy wystąpili w obu rozegranych do tej pory spotkaniach, choć wprowadził zmiany w ustawieniu.
- Ostrowianom udało się już odjechać dwa mecze, więc są już objeżdżeni. Podchodzimy z szacunkiem do rywala, ale nie tracimy pewności siebie. W końcu pojedziemy na własnym torze – mówi Śledź.
Powodów do niepokoju dostarczają niestety prognozy pogody, według których w sobotę w Lublinie ma padać deszcz. – Jeśli chodzi o opady, to powinniśmy sobie z nimi poradzić i dobrze przygotować nawierzchnię. Trochę szkoda kibiców, bo ma być zimno. Ale na torze będzie bardzo gorąco –podsumowuje szkoleniowiec Speed Car Motoru.
Awizowane składy
Speed Car Motor: 9. Bjarne Pedersen, 10. Stanisław Burza, 11. Maciej Kuciapa, 12. Paweł Miesiąc, 13. Daniel Jeleniewski, 14. Emil Peroń.
Ostrovia: 1. Zbigniew Suchecki, 2. Kamil Brzozowski, 3. Patryk Dolny, 4. Łukasz Sówka, 5. Sam Masters, 6. Jędrzej Zając.