Lublinianin Łukasz Maciec pokonał po niejednogłośnej decyzji sędziów Amerykanina Lanardo Tynera na sobotniej gali Wojak Boxing Night, organizowanej w hali Globus. W walce wieczoru, w siódmej rundzie, Marcin Rekowski znokautował Alberta Sosnowskiego.
Zgodną decyzją arbitrów zakończyło się również jedyne starcie kobiet na Wojak Boxing Night. Ewa Piątkowska pewnie wygrała z Klaudią Szymczak.
W kolejnej walce naprzeciw siebie stanęli Michał Chudecki i Maurycy Gojko. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł faworyzowany Chudecki, wygrywając jednogłośnie na punkty.
Wątpliwości co do werdyktu nie było także w czwartej walce wieczoru, w której Przemysław Runowski pokonał Krzysztofa Szota.
Zaledwie niecałych dwóch rund potrzebował natomiast Michał Cieślak, aby rozprawić się z Andrzejem Witkowskim. Niepokonany jak dotąd Cieślak wyraźnie zdominował swojego rywala, przez co sędzia został zmuszony do przerwania tego pojedynku już w drugiej odsłonie.
W najciekawszej dla lublinian walce wieczoru, reprezentant gospodarzy, Łukasz Maciec skrzyżował rękawice z Amerykaninem Lanardo Tynerem. Pięściarze stoczyli bardzo wyrównany pojedynek, doświadczony Tyner pokazał publiczności zgromadzonej na trybunach hali Globus sporo ciekawego boksu. Po dziesięciu rundach, w stosunku dwa do remisu, sędziowie ogłosili zwycięstwo Maćca.
W ostatnim pojedynku sobotniej gali do walki stanęli dwaj pięściarze wagi ciężkiej - Albert Sosnowski i Marcin Rekowski. Po tej walce efektowne zwycięstwo na swoim koncie zapisał Rekowski, dzięki wygranej przez nokaut w siódmej rundzie.