Murawa jest w znakomitym stanie, więc nikt jej ruszać nie będzie, ale poza tym na stadionie w Zwierzyńcu do zrobienia jest bardzo dużo. Wykonawca, który wygrał przetarg na inwestycję wartą blisko 9 mln złotych ma na jej realizację ponad dwa lata.
Umowa została podpisana kilka dni temu. Niebawem ruszą prace. Samorząd wyda na to ponad 8,7 mln złotych, ale zdecydowana większość (7,2 mln) to dotacja z Polskiego Ładu. Zadanie zrealizuje Zakład Ogólnobudowlany Adama Strumidło z Płoskiego.
W ciągu 26 miesięcy pracownicy tej firmy mają m.in. odnowić bieżnię zamieniając żwir na tartan, zbudować trybuny na 660 miejsc, a także postawić budynki zaplecza z szatniami. Ponadto na trawiastej nawierzchni zostanie zamontowany system nawadniania i automatycznego zraszania. Cały obiekt będzie oświetlony.
Prace potrwają dwa lata. Czy to nie skomplikuje życia miejscowym sportowcom? – Mamy tuż obok cały kompleks sportowy Orlik z zapleczem, będzie można z niego korzystać. W razie potrzeby, można też grać na starym stadionie – mówi Piotr Iwańczak, kierownik referatu planowania przestrzennego, inwestycji, gospodarki komunalnej i mienia komunalnego Urzędu Miasta i Gminy Zwierzyniec.
Dodaje, że nawierzchnia na modernizowanym stadionie, który powstał jeszcze w latach 70. XX wieku, jest w świetnym stanie, więc nikt jej zrywać nie zamierza. Możliwe więc, że nadal będzie można na niej grać.
– Jeszcze nie mieliśmy spotkania z kierownikiem budowy, ale mam nadzieję, że nie zamkną nam bramy i rzeczywiście będzie możliwość korzystania z płyty boiska. Zwłaszcza, że to ma trwać dwa lata. O murawę trzeba w tym czasie dbać – mówi Tadeusz Dudek, prezes Klubu Sportowego Sokół Zwierzyniec. Nie wyklucza też, że klub będzie korzystał z Orlika albo w razie potrzeby ze starego stadionu.
– Wolelibyśmy nie być zmuszeni do tego, by wynajmować boisko gdzieś indziej. Mamy bardzo wiele grup i wożenie dzieci na treningi byłoby po prostu uciążliwe – przyznaje prezes.
Mówi, że stadionu w nowej odsłonie nie może się doczekać, a obiekt po remoncie, jego zdaniem, będzie prawdziwą „perełką na Roztoczu”.
– Już teraz ze względu na naszą świetną murawę przyjmujemy obozy z całej Polski. Jeśli powstanie profesjonalna bieżnia, to będą mogli z obiektu korzystać również lekkoatleci – podkreśla Dudek.
Dodajmy, że ta inwestycja nie jest jedyną, którą gmina Zwierzyniec realizuje dzięki środkom z Polskiego Ładu. Z ósmej edycji rządowego programu samorząd dostał też pieniądze na przebudowę 400 metrów drogi w Kosobudach i fragmentu drogi w Bagnie.