Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Około 100 osób chwyciło za broń w miejscowości Browary pod Kijowem na Ukrainie i rozpoczęło wymianę ognia. Tamtejsza policja podaje, że to konflikt pomiędzy przedsiębiorcami, którzy zajmują się przewozami pasażerskimi i nielegalnymi przewoźnikami.
Jak podaje Polsat News, powołując się na komunikaty ukraińskiej policji, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o strzelaninie o godz. 7 (godz. 6 w Polsce). Na miejscu zatrzymano 10 osób, które miały przy sobie broń. To przyjezdni z różnych części kraju. Zatrzymane mają być kolejne osoby.
Jak widać na nagraniu udostępnionym w internecie, uczestnicy strzelaniny prowadzili wymianę ognia na ulicy na jednym z osiedli.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy podaje, że ranne zostały 3 osoby.
U podłoża tej strzelaniny leży konflikt pomiędzy przewoźnikami. Przyczynić się do tego miał "nieprzejrzysty podział tras" przez kijowskich urzędników.
