W związku z ogłoszeniem czerwonej strefy, lubelskie uczelnie przeszły na nauczanie zdalne. W sposób tradycyjny mogą odbywać się tylko zajęcia praktyczne. Czy należy do nich wychowanie fizyczne? Na prowadzenie zajęć sportowych w formie bezpośredniej zdecydowano się tylko na UMCS.
Do naszej redakcji napisał student największej lubelskiej uczelni. Stwierdza, że władze uniwersytetu odwołały wszystkie zajęcia dydaktyczne w formie bezpośredniej z wyjątkiem wychowania fizycznego.
– Co chyba dla wszystkich stanowi oczywistość, jest przedmiotem obarczonym najwyższym ryzykiem zakażenia Covid-19. (…) Studenci muszą zostawać w Lublinie tylko po to, żeby uczestniczyć w zajęciach stacjonarnie. Chyba, że mają koronawirusa, to mogą mieć wychowanie fizyczne online – pisze nadawca i załącza fragment uczelnianego komunikatu w sprawie organizacji zajęć WF.
Czytamy, że te odbywają się stacjonarnie zgodnie z planem. Student jednak najwyraźniej nie doczytał do końca, bo kolejny podpunkt tej informacji mówi, że ci, którzy nie będą mogli uczestniczyć w zajęciach w obiektach uczelni, mogą skorzystać z formy zdalnej.
– Zajęcia stacjonarne z wychowania fizycznego na naszej uczelni nie są obowiązkowe. To studenci decydują o tym, w jakiej formie chcą je realizować – potwierdza Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS. I dodaje, że w chwili obecnej większość studentów w zajęciach sportowych uczestniczy na odległość.
Jak zatem wygląda zdalny WF? – Studenci łączą się online w czasie rzeczywistym z nauczycielem akademickim prowadzącym zajęcia w obiekcie sportowym i ćwiczą równolegle w domu lub też realizują zadania związane z aktywnością fizyczną. Decydując się na formę zdalną, otrzymują wiedzę z takich tematów, jak m.in. aktywność fizyczna jako jeden z najważniejszych elementów zdrowego stylu życia, czy też fizjologia wysiłku fizycznego – opisuje Adamska.
Rzeczniczka dodaje też, że zajęcia stacjonarne odbywają się w maksymalnie dziesięcioosobowych grupach z zachowaniem reżimu sanitarnego. Nie zmienia to faktu, że UMCS jest w tej chwili jedyną szkołą wyższą w Lublinie, która prowadzi WF w formie bezpośredniej. Politechnika Lubelska, Uniwersytet Medyczny i KUL po wprowadzeniu czerwonej strefy postawiły na zajęcia z wychowania fizycznego w formie zdalnej, a Uniwersytet Przyrodniczy je zawiesił.