Świadek od razu wezwał pomoc, ale życia dwóch mieszkańców powiatu włodawskiego nie udało się uratować. Subaru, którym jechali, wpadło do leśnego stawu.
Do tragedii doszło dzisiaj przed południem w miejscowości Libiszów w powiecie parczewskim. Wyjaśnianie okoliczności zdarzenia i jego przyczyn jeszcze trwa. Wstępnie jednak wiadomo, jak do tego doszło.
– Kierujący subaru jadąc przez teren leśny drogą gruntową nagle stracił panowanie nad pojazdem, dachował a następnie wjechał do zbiornika wodnego – informuje Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Sierż szt. Anna Borowik z parczewskiej policji przekazała nam, że moment zdarzenia widział przypadkowy świadek. I to ta osoba wezwała pomoc. Na miejsce szybko zadysponowano służby ratunkowe, jednak życia mężczyzn nie udało się uratować. Zmarli mieszkańcy powiatu włodawskiego mieli 63 i 68 lat.
Oględziny miejsca zdarzenia prowadzono pod nadzorem prokuratora.