

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Energa Start Elbląg to silny przeciwnik, który w pierwszej połowie zaszedł za skórę lubliniankom. Wszak było już nawet 9:7 dla gospodyń. Końcówka pierwszej połowy należała już do przyjezdnych, które na przerwę schodziły prowadząc 17:15.
Po zmianie stron lubelska drużyna potrafiła już zbudować sobie przewagę wynoszącą nawet 8 bramek. A dość skromna różnica na koniec zawodów w Elblągu jest wynikiem rozluźnienia przyjezdnych. Start zdobył trzy ostatnie bramki w tym meczu i przegrał tylko 26:28.
Bohaterką MKS FunFloor była Daria Szynkaruk. Kapitan lublinianek zdobyła ż 9 bramek. Niezły mecz zaliczyła także Julia Pietras, autorka 4 trafień. U przeciwniczek wyróżniła się natomiast Klaudia Grabińska, która zdobyła 7 bramek. (kk)
Energa Start Elbląg - MKS FunFloor Lublin 26:28 (15:17)
Start: Radojcic, Godzina - Grabińska 7, Zych 7, Kuźmińska 4, Szczepanek 3, Tarczyluk 1, Dworniczuk 1, Peplińska 1, Pahrabitskaya 1, Szczepaniak 1, Kubisova, Szczepańska, Wiśniewska. Kary: 2 min.
FunFloor: Wdowiak, Mamić – Szynkaruk 9, Pietras 4, Rosiak 3, Planeta 3, Andruszak 2, Tomczyk 2, Posavec 2, Nieuwenweg 2, Matuszczyk 1, Olek, D. Więckowska, M. Więckowska. Kary: 12 min.
Sędziowali: M. Orzech i R. Orzech (obaj Gdańsk). Widzów: 380.
