Poseł PiS ze Świdnika Artur Soboń starł się w TVP Info z Cezarym Tomczykiem z PO. Tematem dyskusji był ogłoszony w poniedziałek przetarg na 16 śmigłowców dla armii. - Myślę, że mogą być zawiedzeni wszyscy pracownicy z Mielca i Świdnika - komentował Tomczyk
- Nawet gdybyśmy podpisali kontrakt na Caracale w ubiegłym roku, to te śmigłowce, które zamówimy w tym postępowaniu przetargowym, będą nie tylko lepsze dla gospodarki, ale przede wszytstkim będą szybciej niż obiecywane przez Francuzów Carcacale. Przede wszystkim kierujemy się polskim interesem narodowym, robimy inaczej niż nasi poprzednicy, którzy zakłady przemysłowe w Polsce w ogóle wykluczyli z postępowania przetargowego. Po negocjacjach z jednym oferentem francuskim, okazało się, że mamy, to oczym mówił gen. Polko, złote klamki, abstrakcyjną cenę za te śmigłowce - mówił Artur Soboń.
Cezary Tomczyk ripostował, że minister Antoni Macierewicz ogłosił przetarg na śmigłowce, które powinny już latać na polskim niebie.
- Mało tego, nie będzie ich 50 tylko 16. Mamy opóźnienie około 15-miesieczne. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego za czasów rządów PiS negocjowało z Francuzami przez okres roku. Nie widomo dlaczego, skoro uważało, że ten przetarg jest zły - stwierdził.
Centrum serwisowe w Łodzi? Co ze Świdnikiem i Mielcem?
- Jest jeszcze jeden element, który pan poseł pominął. Element, który pojawił się w informacji ministra obrony. Po pierwsze przetarg ten nie będzie transparenty, a po drugie, mogą być zawiedzeni wszyscy pracownicy z Mielca i Świdnika, dlatego że zakłada on, że to w Łodzi będzie centrum serwisowe - stiwerdził Tomczyk.
- Mieliśmy mieć 50 śmigłowców, mamy mieć 16, na razie mamy zero. Mieliśmy mieć 13 mld zł na inwestycje w Łodzi i Radomiu, na razie mamy zero, nie wiadomo, co z offsetem. I mieliśmy 6 tys. miejsc pracy w Łodzi i w Radiomiu mamy zero. Jeśli chodzi o komunikat MON, to myślę, że pracownicy z Mielca i Świdnika mojgą mieć zastrzeżenia do pana ministra, dlatego, że znalazły się tam elementy z naszego programu przetargowego. One mówią jasno, że centrum serwisowe ma być w Łodzi - ponowił Tomczyk.
Według Sobonia, słowa Tomczyka to kłamstwo. - Pan poseł powtarza niestety w sposób świadomy nieprawdę. Wiemy po negocjacjach z Fracuzami, że te bajki o tysiącach miejsc pracy, wojskowej wyżynie lotniczej i tych wszystkich dobrach, które w wyniku tego kontraktu miały spaść na Polskę, okazały się nieprawdziwe. Nie warto dziś tego powtarzać, warto oprzeć się o potencjał, który mamy i nie wykulczać zakładów przemysłowych w Polsce.
Offset
Na pytanie, co według niego będzie najważniejsze w offsecie, Soboń odpowiedział: - Chcemy budować potencjał Polski w oparciu o Polską Grupę Zbrojeniową. Miliardy, które chcemy wydać na modernizację polskiej armii, powinny być zainwestowane przede wszystkim w polską gospodarkę.
Cały program można obejrzeć tutaj.