Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, trzyletnie zakazy stadionowe i po 10 zł nawiązki dla zaatakowanych policjantów – taki wyrok wydał w piątek Sąd Rejonowy Lublin-Wschód, skazując siedmiu pseudokibiców Avii Świdnik.
Na początku kwietnia mężczyźni brali udział w zamieszkach na dworcu PKP w Świdniku. Wjechał tam pociąg, którym jechali kibice Motoru Lublin do Chełma na mecz drużyn Avii Świdnik i Chełmianki. Prokuratura oskarżyła 15 mężczyzn o czynną napaść na policjantów: rzucanie w nich butelkami i kamieniami.
Siedmiu kiboli dobrowolnie poddało się karze. Zostali skazani na kary od półtora roku do dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Dostali też trzyletni zakaz stadionowy. W tym czasie nie mają wstępu mecze Motoru, Avii i Chełmianki. W dniu meczu muszą się zameldować w komisariacie.
Każdy ze skazanych kiboli ma też zapłacić po 10 zł nawiązki każdemu pokrzywdzonemu. Za takich zostało uznanych 28 policjantów, którzy interweniowali na dworcu.
- Zasądzenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego jest obowiązkowe w przypadku przestępstwa o charakterze chuligańskim – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Jej wysokość zależy od możliwości finansowych oskarżonych.
Dzisiaj, po ogłoszeniu wyroku, skazani mężczyźni zostali zwolnieni z aresztu.
Siedmiu kiboli dobrowolnie poddało się karze. Zostali skazani na kary od półtora roku do dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Dostali też trzyletni zakaz stadionowy. W tym czasie nie mają wstępu mecze Motoru, Avii i Chełmianki. W dniu meczu muszą się zameldować w komisariacie.
Każdy ze skazanych kiboli ma też zapłacić po 10 zł nawiązki każdemu pokrzywdzonemu. Za takich zostało uznanych 28 policjantów, którzy interweniowali na dworcu.
- Zasądzenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego jest obowiązkowe w przypadku przestępstwa o charakterze chuligańskim – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Jej wysokość zależy od możliwości finansowych oskarżonych.
Dzisiaj, po ogłoszeniu wyroku, skazani mężczyźni zostali zwolnieni z aresztu.
