Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pierwszy lot ze Świdnika do Barcelony linie Small Planet przesuwały już kilka razy. Wciąż nie było wystarczającej liczby chętnych, by wejść na pokład. Znamy już kolejny termin. Linia zapewnia, że tym razem samolot odleci
Loty z Lublina do Barcelony miały wystartować pod koniec ubiegłego roku. Okazało się jednak, że stolicę Katalonii chce odwiedzić zbyt mało chętnych, dlatego inauguracyjny lot przesunięto na pierwszy dzień maja. Znów nie udało się zebrać odpowiedniej liczby osób. Wtedy linie Small Planet podały kolejny termin
– 5 czerwca jednocześnie likwidując jedno z połączeń. Pierwotnie loty ze Swidnika do Hiszpanii miały się odbywać dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i środy. Według nowego rozkładu tylko w poniedziałek. Nadal jednak chętnych nie było.
Wczoraj w rozmowie z nami przewoźnik zapewniał, że pierwszy samolot z Lublina do Barcelony odleci 12 czerwca.
– Na 200 procent. Mamy już odpowiednią liczbę osób – mówi Tomasz Ostojski ze Small Planet.
Według Ostojskiego z zapełnieniem samolotów już nie będzie problemu.
– Im bliżej sezonu tym wszystko wygląda lepiej. Razem z lubelskim lotniskiem mamy nadzieję, że połączenie okaże się sukcesem – dodaje.
Według systemu rezerwacyjnego za pierwszy lot do Barcelony trzeba zapłacić 299 zł w klasie ekonomicznej. Wczoraj po godz. 14 było jeszcze dziewięć miejsc. Z Lublina wylecimy o godz. 16. Na miejscu będziemy o 18.55. Wylot z Barcelony zaplanowano na 13.05. Lądowanie w Świdniku o godz. 16.. Połączenie jest obsługiwane Airbusem A320.
