Makieta przedwojennego myśliwca serii "P” przez lata stała przed zakładami lotniczymi w Świdniku. Teraz nie ma tam dla niej miejsca. Samorząd zachęca mieszkańców do zgłaszania pomysłów na nową lokalizację.
– Powstała w hołdzie Zygmuntowi Pułaskiemu, urodzonemu w Lublinie w 1901 roku konstruktorowi samolotów. Serię myśliwców oznaczono dodatkowym symbolem "P” od jego nazwiska – mówi Krzysztof Komenda, były pracownik PZL Świdnik. – Makieta powstała w latach 60. Było nas sześciu, może ośmiu i robiliśmy to po godzinach – opowiada Komenda. – Zbudowaliśmy ją z aluminium, została wypełniona cementem, aby lepiej znosiła warunki atmosferyczne.
Przez lata stała na skwerku przed wejściem do PZL Świdnik. Pod koniec czerwca tego roku, przed obchodami 60-lecia zakładu, Augusta zdjęła z cokołu samolocik. – Nowy właściciel podobno go nie chciał przed zakładem – dodaje Komenda. Nieoficjalnie mówi się, że makieta przedwojennego myśliwca nie pasowała do charakteru obecnej produkcji.
– Nie będziemy się na ten temat wypowiadać, ponieważ trwa sezon urlopowy. Proszę dzwonić po 16 sierpnia. Każdy ma chyba prawo do urlopu – usłyszeliśmy w sekretariacie Augusty.
Usunięcie pomnika wywołało oburzenie wśród byłych pracowników PZL Świdnik. – Z tego powodu nie poszedłem na obchody 60-lecia zakładu – dodaje Komenda.
Co dalej z samolotem? – Będzie jednym z głównych eksponatów planowanego muzeum lotnictwa – mówi Artur Soboń, sekretarz miasta. – Myślimy, aby muzeum zlokalizować w Miejskim Ośrodku Kultury przy ul. Wyszyńskiego. MOK ma się przenieść do budynku Kina "LOT”. Zapewniam, że miasto gwarantuje pieniądze na budowę nowego cokołu oraz renowację makiety.
Miasto liczy także na udział mieszkańców Świdnika. – Zachęcamy każdego, kto ma pomysł na nową lokalizację, do przesłania nam swojej propozycji e-mailem. Adres portal@poczta.swidnik.pl – kończy Artur Soboń.
Zygmunt Pułaski
Skonstruował nowoczesny samolot myśliwski PZL P.1. Zastosował w nim tzw. skrzydło pocienione przy kadłubie i załamane w formie skrzydła mewy, pozwalające na bardzo dobrą widoczność z miejsca pilota. Zostało nazwane później "płatem Pułaskiego”. W 1931 roku Pułaski zginął w wypadku lotniczym, podczas oblatywania nowej konstrukcji.