Świdnik: Nietrafione rozwiązanie czy niszczenie zieleni?

Temat wywołała na Facebooku pani Izabela. – Od kilku miesięcy w Świdniku za stacją Orlen przy Lidlu gospodarowany jest teren zielony tak, że powstaje tam teraz park z ławeczkami, małe place zabaw i nowe chodniki dla spacerujących – opisuje interneutka. "Wszystko ładnie, pięknie, ale czy ktoś projektując układ chodników pomyślał o tym, jak to wpłynie na życie mieszkańców? Którzy codziennie mijają to miejsce śpiesząc się na autobus do pracy lub szkoły?"

Chodzi o to, że na torze wydeptanej ścieżki (prowadzącej wprost na przystanek autobusowy) zostały posadzone rośliny.

– Które można ominąć tylko przez podeptanie – zaznacza pani Izabela i dopytuje: Czy nie można było zaprojektować tego w taki sposób, że nie wydłużać trasy tym, którzy codziennie korzystają z przystanków?

W pobliżu jest co prawda chodnik, ale niektórzy i tak korzystają ze skrótu. Z tych też powodów teren został odgrodzony taśmą. Efekt jest taki, że niektórzy omijają taśmę, tak czy inaczej wchodząc na rośliny. Innym nawet taśma nie przeszkadza.

– Widziałem jedną starszą panią, która sunęła po roślinach wózkiem z zakupami – opisuje radny Mariusz Wilk, którego spotkaliśmy na miejscu. – Ten skrót wcale nie jest duży, bo to zmierzyliśmy. Moim zdaniem ten temat to nie jest żaden powód to awantury.

Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika ds. inwestycji i rozwoju, który czytał posty na Facebooku uważa jednak, że na wydeptanej ścieżce powstanie takie przejście, by rośliny nie były niszczone. – Będziemy szukać rozwiązania tej sytuacji – zapewnia Dmowski. – Może wyłożymy ścieżkę płytami? Póki co jeszcze żadna decyzja nie zapadła.

Park przy al. Lotników Polskich jest jednym z czterech nowych miejsc do odpoczynku i spacerów w mieście. Powstał w ramach unijnego projektu.