W Świdniku działa już muzeum wuesek. Niedługo o historii tych słynnych motocykli będzie można poczytać w ilustrowanej książce. Jest już jej próbny egzemplarz.
Podczas organizowania zlotu motocykli WSK, które towarzyszą corocznym Dniom Świdnika, wpadł na pomysł utworzenia muzeum poświęconego świdnickim wueskom oraz napisaniu o nich książki. Moto Strefa WSK powstała wiosną ubiegłego roku w Gimnazjum nr 2 w Świdniku. Działa w ramach Miejskiego Ośrodka Kultury. Odwiedza ją coraz więcej miłośników jednośladów.
– Przy tworzeniu muzeum rozmawiałem z byłymi zawodnikami, miłośnikami wuesek, dostawałem różne przedmioty związane z motocyklami od kolekcjonerów. W pewnym momencie miałem tak dużo zdjęć, informacji, że postanowiłem je zebrać w książkę. Tak, by to zostało dla pokoleń – wyjaśnia Grzegorz Doroba, pomysłodawca Moto Strefy WSK. Jego zdaniem, obecnie wraca moda na stare motocykle.
– Jest już wstępna wersja książki. Żeby ją wydać, potrzeba dużych nakładów, dlatego szukam sponsorów i jest już pewne zainteresowanie – zdradza Doroba.
W książce będzie można znaleźć historię kolejnych modeli, tych produkowanych seryjnie i prototypów. Będą też projekty silników, które były wtedy produkowane, zdjęcia zawodników Avii Świdniki i zakładu. Zobaczymy m.in., jak wyglądała taśma produkcyjna.
– Nie zabraknie ciekawostek. Mało kto wie, że w naszym mieście powstał prototyp małego samochodu osobowego "Gacek”. Był pojazdem dla osób niepełnosprawnych. Nigdy nie wszedł do produkcji – mówi autor książki. Zapewnia, że chce, by promowała nie tylko muzeum motocykli, ale również całe miasto.