Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dyżurny Straży Miejskiej namierzył na miejskim monitoringu dwóch mężczyzn, którzy uszkodzili oświetlenie na choince stojącej na Placu Konstytucji w Świdniku.
Do zdarzenia doszło w Nowy Rok. Około godz. 2.45 dyżurny Straży Miejskiej obsługujący monitoring zauważył jak dwóch młodych mężczyzn na Placu Konstytucji podchodzi pod choinkę, a następnie obaj wchodzą do środka. Po chwili gaśnie iluminacja oświetlająca drzewko. Mężczyźni wychodzą z choinki trzymając w ręku jakieś przedmioty, które następnie odrzucają na ulicę.
Strażnik obserwujący całe zdarzenie powiadamił policjantów. Już po kilku minutach mężczyźni byli zatrzymani. Okazało sie, że sprawcy po uszkodzeniu iluminacji świetlnej zachowywali się głośno i dla zabawy wciskali domofony w blokach mieszkalnych.
Obaj mężczyźni to mieszkańcy Świdnika w wieku 20 lat.
– Ustalenie sprawców tego zdarzenia tuż po fakcie to niewątpliwie zasługa monitoringu miejskiego i szybka wymiana informacji z policjantami, którzy niezwłocznie „zaopiekowali” się osobami naruszającymi prawo – opisuje Janusz Wójtowicz, komendant Straży Miejskiej w Świdniku.
Urząd Miejski w Świdniku uszkodzenia oświetlenia choinki wycenił na około 1000 złotych.
